Zastrzelił 42‑latka w kinie, bo za głośno jadł popcorn
Pozornie niegroźna wyprawa do kina na Łotwie zakończyła się tragedią, gdy 42-letni mężczyzna został śmiertelnie postrzelony za to, że zbyt głośno jadł popcorn - czytamy na stronie internetowej brytyjskiego dziennika "The Daily Telegraph".
22.02.2011 | aktual.: 22.02.2011 12:12
Do zdarzenia doszło w sobotę w jednym z multipleksów w Rydze. Jak wynika z zeznań świadków, pod koniec projekcji popularnego ostatnio filmu "Czarny łabędź" wybuchła gwałtowna awantura z błahego, jakby się mogło wydawać, powodu.
Okazało się, że 27-letni widz miał pretensje do swojego sąsiada za to, że ten rzekomo zbyt głośno jadł popcorn. W pewnym momencie kłótni wściekły mężczyzna wyciągnął broń i postrzelił 42-latka.
Wezwanej na miejsce zdarzenia policji udało się zatrzymać krewkiego widza. Niestety jego ofiary nie udało się uratować, mężczyzna zmarł z powodu odniesionych ran - podaje "The Daily Telegraph".
NaSygnale.pl: Piekielny gang z Miasta Aniołów