PolitykaZastawili pułapkę na Janusza Palikota - "na tchórza"

Zastawili pułapkę na Janusza Palikota - "na tchórza"

Kolejne odwiedziny Janusza Palikota w Poznaniu stały się okazją do wojny na pikiety i happeningi. Wczoraj przed spotkaniem w Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa poznańskie organizacje - Naszość i Lepszy Świat - chciały złapać posła w... "pułapkę na tchórza". A członkowie nowej partii Palikota odpowiedzieli na to krzyżem i wizerunkiem Jarosława Kaczyńskiego.

Zastawili pułapkę na Janusza Palikota - "na tchórza"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paulina Matysiak

09.12.2010 | aktual.: 10.12.2010 10:49

Janusz Palikot odwiedził w środę dwie poznańskie uczelnie. Najpierw na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM mówił o swojej wizji polityki i państwa, potem był gościem Jacka Żakowskiego w ramach cyklu spotkań pod hasłem "Po co żyjemy?" w Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa. I to właśnie przed tą drugą, na ul. Kutrzeby, Akcja Alternatywna Naszość oraz Stowarzyszenie Lepszy Świat po raz kolejny zorganizowały happening.

- Żądamy od Palikota przeprosin za sabotaż Poznania związany z Europejską Stolicą Kultury - tłumaczy inicjatywę Marcin Janasik ze Stowarzyszenia Lepszy Świat. - I za to, że zastosował wtedy wobec poznaniaków odpowiedzialność zbiorową. Palikot unika merytorycznej konfrontacji z nami. Podczas jego wizyty w listopadzie nawoływaliśmy, by do nas wyszedł. Ale stchórzył.

Dlatego też przebrani za wampiry członkowie Naszości i Lepszego Świata przynieśli na spotkanie z Palikotem pułapkę (klatkę) "na tchórza". Ich strój był nawiązaniem do wypowiedzi posła, który komentując poprzedni happening, mówił: "okazuje się, że w okolicach święta zmarłych wampiry ożywają".

Członkowie poznańskich organizacji wyposażyli się także w rekwizyty, które dotychczas były kojarzone z Palikotem. Trzymając w dłoniach... wibratory, skandowali: "Janusz łobuzie, dostaniesz wibrator w buzię. Jesteś pozerem, nie happenerem". A na transparentach można było przeczytać m.in.: "Palikot pocałuj nas w rzyć" czy, w nawiązaniu do sprzyjającego posłowi Teatru Ósmego Dnia: "Olej Ósemki, tam chodzą brzydkie panienki". Naszość wyśmiała także udział Palikota w spotkaniu z Jackiem Żakowskim.

- Tytuł debaty wydał nam się godny komarów albo innych owadów, o których Gałczyński pisał "Po cholerę toto żyje" - komentował Piotr Lisiewicz z Akcji Alternatywnej Naszość. Członkowie organizacji chcieli również dostać się do budynku WSNHiD, ale wejście, którego pilnowała policja, zostało otoczone barierkami.

Ruch Poparcia Palikota przygotował kontrmanifestację. Jego członkowie przynieśli krzyż, a jeden z nich na twarzy miał maskę z wizerunkiem Jarosława Kaczyńskiego. Przez megafon skandowali: "gdzie jest krzyż, gdzie jest krzyż?". A wszystko dlatego, że, ich zdaniem, Naszość i Lepszy Świat sympatyzują z PiS.

Ruch Poparcia, nowa partia Palikota, zapowiadała także manifestację pod siedzibą Lepszego Świata na ul. Libelta, gdzie odbywało się w środę wieczorem spotkanie grupy. I choć jego uczestnicy czekali przed wejściem, Ruch nie zjawił się.

Na oba spotkania z Januszem Palikotem przyszły tłumy. Podczas rozmowy z Jackiem Żakowskim były poseł PO, opowiadając o swoim dzieciństwie, życiu prywatnym i biznesie, próbował odpowiedzieć na pytanie: po co żyjemy. Nie zabrakło jednak odniesień do polityki. Palikot krytykował udział polskiej armii w Afganistanie, twierdził, że Doland Tusk ucieka od prawdziwej polityki. Poseł zapowiedział też, że jego nowa partia w przyszłych wyborach wejdzie do parlamentu.

Polecamy w wydaniu internetowym:
Jubileusz - Aferzyści z pozytywną misją

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)