Zastawił pułapkę na sąd
"Super Express" informuje, że były szef Art-B, Bogusław Bagsik, największy aferzysta III RP, chce wyrolować
wymiar sprawiedliwości. Gazeta zwraca się z apelem: "Sędziowie, nie
dajcie się Bagsikowi".
06.06.2003 | aktual.: 06.06.2003 07:01
Według "Super Expressu" Bogusław Bagsik, skazany na 9 lat więzienia za wyłudzenie z systemu bankowego 424 mln zł, znalazł sposób, jak wyprowadzić w pole sąd. Zastosował prosty chwyt. Podczas procesu zrezygnował z obrońcy, a sąd uznał, że może bronić się sam. Teraz Bagsik grzmi, że naruszono jego prawo do obrony.
Czy były szef Art-B świadomie zastawił na sąd pułapkę, a teraz zaciera ręce i spokojnie czeka na korzystny dla siebie finał? - zastanawia się gazeta. Jeżeli Sąd Najwyższy uzna, że prawo Bagsika do obrony zostało złamane, proces zacznie się od początku. Wyroku już nie będzie, sprawa się przedawni - ostrzega "Super Express".
Według sędziego Wojciecha Małka, rzecznika Sądu Okręgowego w Warszawie, nie wydaje się, by oskarżony rezygnując z obrońcy przechytrzył sąd. Zdaniem sądu tak nie jest. Z kolei adwokat Bagsika, prof. Piotr Kruszyński uważa, że jego klient nie miał uczciwego procesu i tak prawdopodobnie oceniłby tę sprawę Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, który być może w przyszłości się nią zajmie - odnotowuje gazeta. (jask)
Więcej: rel="nofollow">Zastawił pułapkę na sądZastawił pułapkę na sąd