"Zasnąłem w kokpicie samolotu" - cała prawda o pilotach
Jeden na dwóch pilotów norweskich linii lotniczych przyznaje, że zdarzyło mu się zasnąć w kokpicie, nie informując o tym drugiego pilota. Zdaniem lotników wiąże się to z szybkim tempem pracy - wynika z opublikowanych badań.
09.02.2011 | aktual.: 09.02.2011 13:07
W badaniu, przeprowadzonym przez publicznego nadawcę radiowo-telewizyjnego NRK, udział wzięło 389 pilotów.
Często piloci uzgadniają między sobą, że jeden z nich zdrzemnie się podczas lotu. Jednak 48% przepytanych przyznało, że nie powiadamiając o tym drugiego pilota zdarzyło się im "co najmniej raz" zasnąć w kokpicie. 2% robi to "często".
Ośmiu na dziesięciu pilotów popełniło błędy podczas lotu, które były bezpośrednim wynikiem zmęczenia - wynika z badania.
- Obawiamy się, że oznacza to, iż piloci przychodzą do pracy przemęczeni - powiedział wiceprzewodniczący Norweskiego Stowarzyszenia Pilotów Linii Lotniczych Alexander Wasland. - W celu poprawy wyników firmy dokonano zmiany przepisów, wydłużając czas pracy i skracając czas odpoczynku - dodał.
Według Waslanda, często piloci pracują 60 godzin tygodniowo, w tym po 13 godzin dziennie kilka dni z rzędu.
Na stronie internetowej NRK pojawiły się fragmenty programu na temat pracy pilotów, który zostanie wyemitowany w środę wieczorem.
- Kompletną nieodpowiedzialnością są 12-godzinne dni pracy w czasie śnieżyc i burz - wyjaśnia w programie jeden z pilotów, dodając, że w kokpicie "panuje hałas o natężeniu 80 decybeli" - piloci "pracują w warunkach, które gdzie indziej byłyby zabronione".
Minister transportu i łączności Magnhild Meltveit Kleppa powiedziała w rozmowie z NRK, że zwróci się do dyrekcji generalnej norweskiego lotnictwa cywilnego o przyjrzenie się wynikom badania.