Zasnął w trakcie włamania
Pewna rodzina z Malezji po powrocie z
zakupów zastała w domu włamywacza, który nie tylko się najadł, ale
i uciął sobie drzemkę - podała miejscowa policja.
W sobotę wieczorem mężczyzna włamał się do domu w północno- wschodniej części kraju, poczęstował znalezionymi w kuchni ciasteczkami, po czym smacznie zasnął w dziecięcej sypialni. Tam intruza znalazł 9-letni syn właściciela domu. Chłopiec z krzykiem uciekł z pokoju.
"Nawet to nie obudziło włamywacza, który spał dalej ściskając w ręce portmonetkę pani domu" - napisała gazeta "The Star".
"Domyślam się, że nie mógł się oprzeć ciasteczkom mojej żony. Łobuz zjadł wszystkie" - powiedział właściciel domu.
Okazało się, że włamywacz był pod wpływem narkotyków.
Mężczyzna został aresztowany za bezprawne wkroczenie na teren prywatny, a nie za kradzież, bo rodzina nie zgłosiła żadnych strat - poza ciasteczkami. (mg)