Zaskoczeni "Jeziorem Łabędzim" z happy endem
Brytyjski Balet Narodowy, który występuje w Pekinie, zaskoczył chińskich widzów nieoczekiwanym happy endem w klasycznym rosyjskim balecie Piotra Czajkowskiego "Jezioro łabędzie" - podała chińska agencja Xinhua.
30.01.2008 21:50
Brytyjski zespół występuje w ramach międzynarodowego tygodnia baletowego w Pekinie, gdzie - poza baletem gospodarzy - tańczą też zespoły z Hamburga i Opery Paryskiej.
Nowa inscenizacja i interpretacja rosyjskiej klasyki baletowej jest dziełem angielskiego choreografa Dereka Deana. To on nieco zmienił końcówkę libretta, zgodnie z którą Biały Łabędź (Odetta) umiera. W autorskiej fantazji Dereka Deana główne osoby dramatu nie tylko pozostają przy życiu, lecz i uczestniczą w miłosnym happy endzie.
Agencja Xinhua pisze, że chińscy miłośnicy opery byli zdziwieni.
Teraz, jak pisze agencja RIA-Nowosti, czekają na inscenizację drugiego klasycznego baletu "Romeo i Julia". Na razie nie wiadomo, jakie będzie zakończenie tego dzieła.