Zaskakujący apel Lecha Wałęsy. Chodzi o tajne dokumenty

Były prezydent Lech Wałęsa nic sobie nie robi z szumu, który trwa wokół niego od wielu dni. Znów publikuje w internecie tajny dokument. I dodaje: "Jeśli ktoś ma podobne, proszę o przesyłanie - ja będę publikował".

Lech Wałęsa
Źródło zdjęć: © PAP
Natalia Durman

Przypomnijmy, przedstawiona przez IPN ekspertyza teczki TW Bolka potwierdziła w styczniu współpracę Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa w latach 70. Już na początku lutego w rozmowie z WP Wałęsa stanowczo zaprzeczał doniesieniom i zapowiadał: - Nie popuszczę, nie opowiem się za kłamstwem. Od dawna były prezydent publikuje też w sieci materiały, które - w jego ocenie - mają dowodzić, że nie był Bolkiem.

Kilka dni temu opublikował na swoim profilu na Facebooku pochodzące z 1990 roku pismo ówczesnego szefa delegatury Urzędu Ochrony Państwa w Gdańsku, kapitana Adama Hodysza, do szefa UOP Andrzeja Milczanowskiego. Dokument, opatrzony klauzulą "tajne", dotyczy zakupu przez SB nieruchomości obok posiadłości Wałęsy w Zdunowicach. Miała ona służyć prowadzeniu "kontroli operacyjnej" Wałęsy.

Sprawą upublicznienia pisma zajęła się ABW. "Należy rozważyć wszczęcie śledztwa w związku z podejrzeniem popełnienia czynu z art. 265 paragraf 1 kodeksu karnego" - argumentowała agencja, kierując pismo do Prokuratury Krajowej. Chodzi o ujawnienie lub wykorzystanie wbrew przepisom ustawy informacji niejawnych o klauzuli "tajne" lub "ściśle tajne". Grozi za to od 3 miesięcy do lat 5 lat więzienia. Decyzję w sprawie śledztwa ma podjąć prokuratura.

Wałęsa ma argument. Internauci podzieleni

Dziś Wałęsa wrócił do dokumentu. I znów go opublikował. Jak to tłumaczy?

"Ten dokument był publikowany wiele razy, można go i tu odnaleźć. Do dziś nikt mnie nie powiadomił o bezprawiu SB, a też podobne fakty szefowie IPN ukrywają. Tu widać, że trzymają stronę SB" - pisze Wałęsa. I apeluje: "Dlatego, jeśli ktoś ma podobne, niepublikowane, proszę o przesyłanie - ja będę publikował".

Internauci? Jak zwykle - podzieleni. "Panie Lechu, szkoda nerwów. Panie Prezydencie, jest pan wielki!" - piszą jedni. Inni nie szczędzą byłemu prezydentowi gorzkich słów. "Wlazł kotek na płotek i mruga, ta piosenka jest długa" - kwitują.

Wybrane dla Ciebie

Tomczyk o "Poradniku bezpieczeństwa": już wkrótce
Tomczyk o "Poradniku bezpieczeństwa": już wkrótce
Policja bije na alarm. Tragiczny bilans na polskich drogach
Policja bije na alarm. Tragiczny bilans na polskich drogach
Berlin: alarmujące statystyki. 10 ataków nożem dziennie
Berlin: alarmujące statystyki. 10 ataków nożem dziennie
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty