Zasiłek przez dwa lata zamiast "becikowego"

Jednostkowa wypłata tzw. becikowego to nieporozumienie i dawanie iluzji - powiedział prezydent. Przypominał, że na wyprawce niemowlęcej wydatki na dziecko nie kończą się. Potem trzeba je ubierać i karmić. Dlatego rodziny nie decydują się na dzieci - dodał.

Rada Miasta przyjęła w marcu autorski program prezydenta w zakresie polityki prorodzinnej, który zacznie obowiązywać 1 stycznia 2006 roku. Zakłada on, że matka, ojciec lub opiekun prawny dziecka będzie otrzymywał przez pierwszy jego rok życia zasiłek okresowy na utrzymanie dziecka w wysokości 600 zł miesięcznie netto, a w drugim roku - 450 zł.

Jedynym kryterium, oprócz zameldowania na terenie Ostrowca, będzie dochód na jedną osobą w rodzinie nie przekraczający 504 zł netto. W Ostrowcu w około 60% młodych małżeństw tylko jedno z małżonków pracuje - powiedział Szostak. Jego zdaniem, z pomocy skorzysta około 80% młodych rodzin.

W Ostrowcu Świętokrzyskim rodzi się rocznie około 500 dzieci. Zdaniem prezydenta, programem będzie objętych około 400.

Szostak liczy, że dzięki programowi, może się zwiększyć liczba urodzeń. Zwraca też uwagę na inne efekty społeczne - według niego, dzięki stałemu dochodowi jedno z rodziców może zrezygnować z kiepsko płatnej pracy i zająć się dzieckiem, a jednocześnie np. za darmo podnosić swoje kwalifikacje w Centrum Kształcenia Ustawicznego.

Podkreślił, że pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, będą kontrolować, czy pieniądze idą na utrzymanie dziecka. Jeśli okaże się, że są wydawane niezgodnie z przeznaczeniem, np. na używki, zasiłek zostanie odebrany.

Szostak szacuje, że w pierwszym roku program będzie kosztował samorząd 1,5 mln zł, a w następnych - gdy obejmie więcej dzieci - maksymalnie 4,5 mln zł. Program ma być realizowany do końca 2008 roku, czyli będzie nim objęte również dziecko urodzone 31 grudnia 2008. Prezydent zaznaczył, że radni w każdej chwili mogą zdecydować o przedłużeniu programu.