Zarzuty w związku z katastrofą w Łodzi
Zarzut spowodowania katastrofy, w następstwie
której śmierć poniosły dwie osoby a poważnego uszczerbku na
zdrowiu doznało kilka innych, postawiła po południu
łódzka prokuratura operatorowi ładowarki Jerzemu D. - poinformował
rzecznik prasowy prokuratury Krzysztof Kopania.
28.05.2005 | aktual.: 28.05.2005 20:55
W piątek przed południem częściowo zawalił się pofabryczny budynek przy placu Zwycięstwa w Łodzi, wynajmowany przez kilka firm. Pod gruzami śmierć poniosły dwie kobiety, pięć kolejnych osób zostało rannych. Ofiary oraz poszkodowani to w większości pracownicy oddziału PZU mieszczącego się w budynku.
Po zakończeniu akcji ratunkowej przeprowadzone zostały przez prokuratora oraz biegłego sądowego oględziny miejsca zdarzenia. Na ich podstawie ustalono, że przyczyną zawalenia się budynku było osłabienie elementów konstrukcyjnych jednej ze ścian, ze względu na wiek. Zdaniem biegłego, kilkakrotne uderzenia ładowarki mogły przyczynić się do zawalenia budynku.
Prokuratura wnioskowała również o areszt dla Jerzego D. ze względu na obawą matactwa i grożącą mu wysoką karę. Grozi mu kara do 12 lat więzienia. Podejrzany nie przyznaje się do winy.