PolskaZarzuty dla mechanika, który uszkodził hamulce w aucie żony

Zarzuty dla mechanika, który uszkodził hamulce w aucie żony

Zarzuty usiłowania zabójstwa oraz
psychicznego znęcania się nad żoną postawiła zabrzańska
prokuratura mechanikowi samochodowemu, który - jak wynika z
dotychczasowych ustaleń - miał grozić żonie śmiercią, a potem
uszkodzić hamulce w jej samochodzie. Do sądu trafił już wniosek o
jego aresztowanie.

20.09.2006 | aktual.: 20.09.2006 13:34

34-letniemu mieszkańcowi Zabrza postawiliśmy zarzut usiłowania zabójstwa poprzez skuteczne zaburzenie pracy układu hamulcowego samochodu, z którego miała korzystać jego żona, a także zarzut psychicznego znęcania się nad nią- powiedziała prokurator rejonowa w Zabrzu, Alina Skoczyńska.

Prokuratorzy oparli się na opinii biegłego, który potwierdził, że jeden z przewodów hamulcowych w "maluchu" kobiety został odłączony, wykluczając możliwość, że mogło się to stać samoczynnie. Prokurator Skoczyńska podkreśliła, że choć zatrzymany mąż kobiety nie przyznał się do manipulowania przy hamulcach, zgromadzone dowody pozwoliły na przedstawienie mu zarzutów.

Przed tygodniem do jednego z zabrzańskich komisariatów przyszła 36-letnia kobieta. Powiedziała, że mąż grozi jej zabójstwem. Po kilku dniach mieszkanka Zabrza ponownie pojawiła się w komisariacie. Tym razem złożyła zawiadomienie o znęcaniu się fizycznym i psychicznym. Jako sprawcę ponownie wskazała swojego męża.

W obawie o życie kobieta wyprowadziła się do matki. Przed kilkoma dniami jej matka zauważyła zięcia, który na parkingu przed blokiem manipulował przy małym fiacie córki. Obie spostrzegły później na ziemi plamę po wycieku z samochodu. Poinformowały o tym policjantów. Funkcjonariusze stwierdzili, że w "maluchu" zostały uszkodzone hamulce. Potwierdził to samochodowy mechanik.

W sprawie został powołany biegły, który potwierdził fakt manipulowania przy przewodach hamulcowych. Za usiłowanie zabójstwa 34-letniemu zabrzaninowi będzie grozić co najmniej 8 lat więzienia. Odpowie też za znęcanie się nad żoną i grożenie jej.

Prokurator Skoczyńska podkreśliła, że ciężar postawionych mężczyźnie zarzutów był powodem wystosowania do sądu wniosku o jego aresztowanie. Dodała również, że w toku śledztwa zarzuty mogą jeszcze się zmienić.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Funduszowe żłobki
Agnieszka Lewandowska
Komentarze (0)