Zarzuty dla atakujących Marsz Tolerancji
Pięciu osobom, które próbowały powstrzymać w Krakowie Marsz Tolerancji postawiono zarzut udziału w zbiegowisku, którego uczestnicy dopuścili się zamachu na osoby lub mienie, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Poinformowała o tym Sylwia Bober-Jasnoch z Zespołu Prasowego Małopolskiej Policji.
29.04.2006 | aktual.: 29.04.2006 19:08
Pozostałych sześciu zatrzymanych to nieletni, którzy po przesłuchaniu zostali oddani pod opiekę rodziców. O ich dalszym losie rozstrzygnie Sąd dla Nieletnich - dodała Bober-Jasnoch.
W piątek ulicami Krakowa przeszły dwa marsze: Tolerancji z udziałem m.in. gejów i lesbijek oraz Tradycji i Kultury, zorganizowany przez Młodzież Wszechpolską. Chroniony przez kordon policji Marsz Tolerancji zaatakowano kamieniami i jajkami, doszło do szamotaniny między napastnikami a policjantami. Policja zatrzymała najbardziej agresywnych uczestników zajścia.
W oświadczeniu przesłanym PAP Młodzież Wszechpolska stwierdziła, że jej działacze nie brali udziału w zajściach i że nie bierze odpowiedzialności za uczestników demonstracji spoza organizacji.