Zarzut za ograbienie grobu Krzysztofa Kieślowskiego
Zarzut ograbienia miejsca spoczynku, za co grozi do ośmiu lat więzienia, usłyszał mężczyzna zatrzymany za kradzież rzeźby z grobu reżysera Krzysztofa Kieślowskiego - powiedziała Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
04.06.2013 | aktual.: 04.06.2013 11:31
Mężczyzna, zatrzymany w niedzielę, w poniedziałek po południu usłyszał zarzut ograbienia miejsca spoczynku zmarłego oraz uszkodzenia zabytku (nagrobek Kieślowskiego miał taki status). Podejrzanemu grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.
Druga z zatrzymanych w niedzielę osób - żona mężczyzny - została zwolniona.
Zgłoszenie o kradzieży odlanej z brązu rzeźby w kształcie dłoni, skradzionej z nagrobka na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, na policję wpłynęło w czwartek. Policja zabezpieczyła ślady, przesłuchała świadków i sprawdziła miejsca, do których rzeźba mogła trafić. Nienaruszoną rzeźbę policjanci znaleźli w skupie metali kolorowych w niedzielę. Tego samego dnia zatrzymano dwie osoby.
Krzysztof Kieślowski był reżyserem filmowym, autorem m.in. "Podwójnego życia Weroniki", trylogii: "Trzy kolory. Niebieski, Biały, Czerwony" oraz "Dekalogu". Należy do najbardziej znanych na świecie polskich twórców filmowych. Urodził się 27 czerwca 1941 r. w Warszawie, a zmarł 13 marca 1996 r.