Zarządca opłacany z funduszu remontowego
Członek wspólnoty mieszkaniowej wpłacający
pieniądze na wyodrębniony fundusz remontowy ma prawo do odliczenia
tych wpłat od podatku, nawet jeśli zarządcy tych wspólnot
wykorzystują te środki niezgodnie z ich przeznaczeniem - informuje
"Gazeta Prawna".
14.02.2005 | aktual.: 14.02.2005 08:50
Według dziennika, Brakuje, niestety, kontroli nad zarządcami wspólnot mieszkaniowych, a konsekwencje prawne wynikające z niezgodnych z prawem działań zarządcy nieruchomości lub władz spółdzielni nie mogą obciążać podatnika - zgodnie podkreślają eksperci.
Do redakcji "Gazety Prawnej" docierają sygnały o nadużyciach we wspólnotach mieszkaniowych. Dotyczą one wykorzystywania środków wpłacanych przez członków wspólnoty na fundusz remontowy. Pieniądze z funduszy bywają w znacznej części wykorzystywane na inne cele niż remont, np. zarządca wypłaca sobie regularnie wynagrodzenie z funduszu remontowego.
Członkowie wspólnoty obawiają się, że takie nadużycia zarządcy mogą odbić się na nich. Chodzi np. o to, że zarządca doprowadził do złożenia fałszywych zeznań podatkowych przez członków wspólnoty, którzy w dobrej wierze dokonywali odliczeń od podatku dochodowego na podstawie wpłat na fundusz remontowy. Czy w takiej sytuacji podatnicy mają się czego obawiać?
Z wyjaśnień Izby Skarbowej we Wrocławiu wynika, że podatnicy, którzy dokonywali wpłat na wyodrębniony fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni mieszkaniowej, mają prawo do odliczenia tych wpłat od podatku, pod warunkiem że posiadają określony przepisami prawa dowód dokumentujący dokonanie wpłaty. Natomiast konsekwencje prawne wynikające z niezgodnych z prawem działań zarządcy nieruchomości lub władz spółdzielni nie mogą obciążać podatnika.
Podobnie uważają niezależni eksperci, którzy są zgodni - za nadużycia zarządcy nie mogą odpowiadać członkowie wspólnoty. Nie można mówić o złożeniu fałszywych oświadczeń podatkowych przez członków wspólnoty korzystających z ulgi z tytułu wpłat na wyodrębniony fundusz remontowy chociażby dlatego, że przepisy nie uzależniają prawa do ulgi od składania przez podatników oświadczeń woli lub oświadczeń wiedzy. Generalnie uprawnień podatnika nie można uzależniać od wydarzeń, na które nie ma on wpływu. (PAP)