Zaprzysiężenie rządu. Radosław Fogiel tłumaczy zachowanie prezesa PiS

Radosław Fogiel do zachowania Jarosława Kaczyńskiego podczas zaprzysiężenia nowego składu gabinetu premiera Mateusza Morawieckiego, odniósł się na anetenie TVN24.

Podczas zaprzysiężenia rządu w ogrodach Pałacu Prezydenckiego Jarosław Kaczyński jako jedyny nie miał na dłoniach rękawiczek ochronnych. W momencie wręczania mu teki wicepremiera, rękawiczki zdjął również prezydent Andrzej Duda i panowie uścisnęli sobie dłonie. - Nie było prośby o noszenie rękawiczek, to była sprawa dobrowolna. Rękawiczki były dostępne i kto chciał mógł z nich skorzystać. Mam wrażenie, że mamy do czynienia z szukaniem dziury w całym - skomentował tę sytuację Fogiel.

Polityk dodał też, że w Kancelarii Prezydenta dostępny był płyn do dezynfekcji i podkreślił, że zalecenia Ministerstwa Zdrowia mówią o częstym myciu rąk i dezynfekcji zaś kwestię rękawiczek traktują dobrowolnie - można je nałożyć, ale nie jest to konieczne.

Fogiel odniósł się również do zdjęcia maseczki przez nowego wicepremiera w rządzie Matusza Morawieckiego. Jarosław Kaczyński jako jedyny zdecydował się odsłonić usta i nos podczas uroczystości. Wicerzecznik PiS podkreślił, że wszystkie zasady bezpieczeństwa zostały zachowane. - Rozumiem, że moglibyśmy debatować o tym, gdyby tam ktoś stał i kichał bez maseczki. Problem o którym dyskutujemy jest nieco wydumany - dodał Radosław Fogiel