PolskaZaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Roman Giertych nie rozumie opozycji

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Roman Giertych nie rozumie opozycji

Roman Giertych zdecydował się wyrazić swoje niezrozumienie dla przedstawicieli opozycji wybierających się na zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. W jego ocenie opozycja zaprzecza swoim wcześniejszym deklaracjom.

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Roman Giertych nie rozumie opozycji
Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Roman Giertych nie rozumie opozycji
Źródło zdjęć: © Facebook | Facebook

Roman Giertych postanowił swoje niezrozumienie wyrazić w mediach społecznościowych. We wpisie na Facebooku zarzuca opozycji, że ta wybierając się na zaprzysiężenie Dudy, akceptuje decyzję Sądu Najwyższego w sprawie wyborów prezydenckich. Zdaniem adwokata jest to równoznaczne z akceptacją zmian wprowadzonych przez PiS w sądownictwie.

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Giertych nie rozumie

W opinii Giertycha obecność opozycji na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy na drugą kadencję jest niezrozumiała z kilku powodów. Mecenas zwrócił uwagę, że nie zostały jeszcze rozpatrzone protesty wyborcze, a ze strony opozycji już padły deklaracje udziału w uroczystości zaprzysiężenia.

- Nie rozumiem jak można składać protest wyborczy i przed jego rozpatrzeniem zapowiadać udział w uroczystościach zaprzysiężenia prezydenta, którego się uznaje za nieprawidłowo wybranego. Czyż nie sądzicie koledzy, że to trochę podważa sens takiego protestu? - pyta Giertych na Facebooku.

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Giertych o przekreślaniu protestów

Roman Giertych napisał również, że zapowiedź udziału w zaprzysiężeniu Dudy bagatelizuje protesty Polaków przeciw zmianom w wymiarze sprawiedliwości.

- Nie rozumiem jak protesty milionów ludzi w obronie sądów można przekreślić jednym gestem uznającym rewolucję dokonaną w sądach za prawidłową. Skoro bowiem uznaje się orzeczenie izby powołanej przez nową KRS, to się uznaje wszystkie orzeczenia wydane przez sędziów powołanych w niekonstytucyjny sposób - zaznaczył Roman Giertych.

Były minister edukacji stwierdził również, że dla wielu obserwatorów sceny politycznej zachowanie opozycji może być równoznaczne ze zdradą. - Dla mnie jest to zupełnie niezrozumiałe. A wielu ludzi waszą obecność na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy uzna za zdradę - zakończył.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (463)