PolskaZaproszenie do Drogi Krzyżowej, to nie prowokacja

Zaproszenie do Drogi Krzyżowej, to nie prowokacja

Od poniedziałku w poznańskich tramwajach
mają się pojawić niecodzienne plakaty - z zaproszeniem do
uczestnictwa w Drodze Krzyżowej i jednocześnie wizerunkami
chrześcijan, którzy zginęli za wiarę. Tyle że mogą one urazić
muzułmanów - przestrzega "Gazeta Poznańska".

23.02.2006 | aktual.: 23.02.2006 06:50

Przedstawieni na plakatach męczennicy zginęli w krajach muzułmańskich, z rąk wyznawców islamu. Fundacja św. Benedykta, która organizuje akcję, chce przypomnieć, że nadal zabija się ludzi z powodu ich przynależności religijnej.

- Chcemy pokazać tych, którzy zostali zabici za wyznawanie wiary chrześcijańskiej - mówi Zbigniew Czerwiński, szef Rady Fundacji św. Benedykta, oraz przewodniczący wielkopolskiego sejmiku. - Wszyscy wiedzą, że św. Szczepan był męczennikiem. Nieliczni zdają sobie sprawę, kto go zabił.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne udostępnia powierzchnie reklamowe w tramwajach - stosunkowo niewielkie ramki - na różne ogłoszenia. - Mamy pozytywną opinię z Kurii i dlatego nie widzieliśmy nic złego w poinformowaniu o tak znanym w Poznaniu zdarzeniu, jakim jest droga krzyżowa w Wielki Piątek na Cytadeli, tym bardziej, że zawsze to robimy- mówi Zbigniew Rusak, zastępca dyrektora ds. organizacji przewozów. - Jest to, podkreślam, tylko informacja będąca zaproszeniem na drogę krzyżową, a nie wyodrębnianie męczenników, uderzanie w inne religie.

Według dyrektora Zbigniewa Rusaka absurdalne jest stawianie tej informacji na jednej szali ze sprawą karykatur Mahometa, i dopatrywanie się w tym jakiejś prowokacji. - Z igły widły- ucina.

- Po publikacjach w prasie zbadaliśmy sprawę i jestem zdziwiony atmosferą, pokazywaniem tylko jednego wybranego fragmentu zaproszenia i przekręcaniem jego znaczenia- mówi Z. Rusak. - Krótkie informacje o ludziach, którzy zginęli w obronie wiary nie mają służyć niczemu innemu, jak tylko przedstawieniu tych, którzy są kandydatami do wyniesienia na ołtarze.

Według Czerwińskiego treść ogłoszeń została uzgodniona z MPK. - Na każdym plakacie jest informacja o dacie i miejscu Drogi Krzyżowej- wyjaśnia Czerwiński. Przewodniczący sejmiku przyznaje jednak, że akcja w środkach transportu, ma nie tylko informować o Drodze Krzyżowej. Czerwiński zapewnia jednak, że akcja nie jest skierowana przeciwko muzułmanom. Nie obawia się także nowego wzrostu napięć pomiędzy wyznawcami islamu i chrześcijaństwa. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)