Zaproponował policjantom 10 tys. zł. Grozi mu 10 lat więzienia
Na terenie województwa mazowieckiego nietrzeźwy kierowca, po spowodowaniu kolizji, zaoferował policjantom kwotę 10 tys. zł. Mężczyzna liczył, że w zamian za łapówkę pozwolą mu odejść bez konsekwencji.
Patrolujący okolicę policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym. Mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zastali jedynie pusty samochód. Policjanci ustalili rysopis sprawcy i podążyli jego śladem.
- Dojrzeli mężczyznę, odpowiadającego rysopisowi, który ukrywał się w jednej z bocznych uliczek. Mundurowi zatrzymali go i od razu zauważyli, że jest on nietrzeźwy. Zatrzymany 36-latek początkowo wszystkiego się wypierał, jednak gdy zdał sobie sprawę z nieuchronności kary, postanowił zmienić taktykę. Zaproponował policjantom 10 tys. zł w zamian za to, by ci puścili go wolno - relacjonuje sierżant sztabowy Patryk Domarecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samolot w ogniu na lotnisku w Tokio. Pasażer nagrał, co działo się w środku
Na komendzie 36-latek poddał się badaniu alkomatem, które wykazało, że miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. - Usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości oraz przekupstwa policjantów - dodał policjant.
Sprawę podjęła Prokuratura Rejonowa w Garwolinie. Mężczyzna, który próbował przekupić policjantów, został objęty policyjnym dozorem. W związku z popełnionymi przestępstwami grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także:
