Zapowiadają wyborcze show i prawdziwą gwiazdę
Bardzo ważne jest, żeby wykorzystać w wyborach do senatu ludzi znanych w swoim środowisku, którzy mają autorytet, uznanie i szacunek - powiedział w Jarosławiu (Podkarpackie) wicepremier Waldemar Pawlak.
Odniósł się w ten sposób do informacji, że PSL w jesiennych wyborach postawi na celebrytów, którzy powalczą o mandat senatorski w Warszawie. Mazowiecki sztab ludowców przygotowuje na najbliższy wtorek wyborczy show, podczas którego zaprezentuje m.in. znaną gwiazdę polskiego showbiznesu.
Szef ludowców przypomniał, że wybory do senatu, które po raz pierwszy będą się odbywać w okręgach jednomandatowych i - jak mówił - będą w pewien sposób eksperymentem.
Pawlak podkreślił, że PSL wystawi kandydatów miejscowych, którzy mieszkają w tych okręgach i miejscowościach, gdzie odbędą się wybory.
- Pamiętamy o starym przesłaniu Witosa "Nie dajcie się zwieść pozornym prorokom ani rzekomym cudotwórcom, głosujcie na tych, których znacie". To jest najlepsze rozwiązanie. Głosować trzeba na tych, którzy mieszkają wśród nas - dodał.
Pawlak zaznaczył też, że hasło wyborcze ludowców "Człowiek jest najważniejszy" jest szczególnie aktualne po ostatnich wydarzeniach w Norwegii.
Prezes PSL powiedział, że w kampanii wyborczej jego ugrupowanie będzie zwracało uwagę na takie kwestie jak: bezpieczeństwo socjalne, żywnościowe i gospodarcze.
- Podkreślać będziemy, jak ważne jest, żeby każdy mógł się czuć spokojnie, pewnie i śmiało realizować swoje marzenia - mówił Pawlak w Jarosławiu, gdzie wziął udział w powiatowych obchodach Święta Chleba.