Zapłacimy jeszcze więcej za F-16
Amerykańskie samoloty F-16 dla wojska mogą
być o ponad dwa mld zł droższe, niż przewiduje umowa z USA,
zapowiada "Życie Warszawy".
Według tego dziennika Stany Zjednoczone naciskają, aby nasz rząd zwolnił z podatków dostawy 48 myśliwców F-16. Amerykanie ostrzegają, że to Polska poniesie koszty, których nie przewidziano w kontrakcie.
Choć umowę stulecia na dostawę 48 myśliwców podpisano 18 kwietnia 2003 r., sprawa ostatecznej ceny nie została rozwiązana do dziś, pisze gazeta. Kontrakt, nie licząc odsetek od amerykańskiej pożyczki na ten cel, wart jest 3,532 miliarda dolarów. 22-procentowy VAT od tej kwoty to ponad dwa miliardy zł!
"Życie Warszawy" dotarło do kopii pisma wysłanego 5 lipca br. przez ambasadora USA w Polsce Victora Ashe'a do ministra finansów Mirosława Gronickiego. W tym liście: "Rząd Stanów Zjednoczonych wyraża zaniepokojenie, że polskie władze (...) mogą obciążyć podatkami dostawę samolotów F-16 i poszczególne elementy wyposażenia".
Bezpośrednim powodem zaniepokojenia amerykańskiego rządu są faktury z doliczonym VAT-em za elementy służącego do treningu pilotów symulatora lotów, które teksańska firma L-3 Comunications przedłożyła siłom powietrznym USA. Ambasador Ashe zwraca uwagę, że jest to niezgodne z umową na dostawę samolotów. Podkreśla, że według amerykańskiego prawa udzielony Polsce kredyt na zakup samolotów nie może być wykorzystany na opłacenie ceł i podatków. Ostrzega, że wszelkie tego typu płatności będzie musiała ponieść Polska, czyli w konsekwencji podatnicy.
Według gen. Romana Baszuka, szefa zespołu, który ma wprowadzić samoloty F-16 do polskiej armii, VAT będzie zapłacony w naszym kraju i jest to sprawa ministra finansów. Zdaniem generała, oprócz zmian w ustawach okołobudżetowych trzeba będzie znowelizować także ustawę o wyposażeniu naszych sił zbrojnych w F-16, bo po doliczeniu podatków zostanie przekroczony próg 0,05% PKB, który określa górną granicę rocznych rat za samoloty. Projekty takich zmian są już przygotowane. (PAP)