Zaostrzona cenzura w Internecie
Chiny wprowadzają od 31 stycznia nowe
przepisy, które do niespotykanych dotąd rozmiarów zwiększą cenzurę
nagrań wideo w Internecie. Będą je mogły odtąd zamieszczać tylko
witryny państwowe, a pozostałe będą musiały uzyskać specjalną zgodę.
04.01.2008 | aktual.: 04.01.2008 23:08
Zgodnie z nowymi przepisami, które zostały opublikowane w piątek na stronach rządowych, nagrań wideo nie będą mogły swobodnie zamieszczać nie tylko prywatne strony chińskie, ale także zagraniczne, np. YouTube.
Nowe normy stanowią, że treść nagrań w Internecie musi być zgodna z "moralnymi zasadami komunizmu", a ograniczenia dotyczyć będą m.in. przemocy, seksu, tajemnic państwowych i prób nadszarpnięcia jedności państwa.
Wprowadzono je - jak dowiadujemy się na stronach państwowych - w trosce o "interes narodu i odbiorców oraz o zdrowy i uporządkowany rozwój sektora audiowizualnego".
Zaledwie tydzień wcześniej w Chinach wywołało wielki skandal zamieszczone w Internecie nagranie wideo, na którym żona popularnego prezentera chińskiej telewizji publicznie informuje, że odkryła jego zdradę.
Organizacja Reporterzy bez Granic regularnie krytykuje cenzurę wprowadzaną przez władze chińskie w Internecie. "Ten system cenzury, który nie ma precedensu na świecie, jest zniewagą dla ducha wolnej sieci" - napisała organizacja w październiku, apelując do Pekinu o zaprzestanie "blokowania tysięcy stron internetowych, cenzurowania informacji w sieci i więzienia internautów".
Chiny liczą 180 mln internautów.