Zamość. Prezydent miasta Andrzej Wnuk z prokuratorskim zarzutem. Nagrywał radnego w sytuacjach prywatnych
Zamość. Prezydent miasta Andrzej Wnuk usłyszał prokuratorskie zarzuty składania fałszywych zeznań. Sprawa dotyczy nagrywania radnego Marka Kudeli w sytuacjach prywatnych.
Prezydent Zamościa z prokuratorskim zarzutem
Jak informuje "Kurier Lubelski", Pokuratura Okręgowa w Siedlcach postawiła zarzuty prezydentowi Andrzejowi Wnukowi. Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prezydent Zamościa jest podejrzewany o składanie fałszywych zeznań. Sprawa dotyczy sporu Andrzeja Wnuka z radnym Platformy Obywatelskiej Markiem Kudelą.
"Nie przyznaję się do winy, bo przestępstwa żadnego nie popełniłem. Uważam, że radny reprezentujący mieszkańców powinien otwarcie przyznać, że od dawna nie mieszka w Zamościu. I gdyby rzeczywiście mieszkał w Zamościu, nie powinien obawiać się nagrywania przez kogokolwiek, jego aktywności życiowej w Sitańcu" - napisał na swoim facebookowym profilu prezydent Zamościa.
Prezydent Zamościa nagrywał radnego w sytuacjach prywatnych
Konflikt na linii Wnuk - Kudela ciągnie się od 2016 roku. Wtedy pojawiły się wątpliwości w sprawie miejsca zamieszkania radnego Platformy Obywatelskiej, który publicznie twierdził, że mieszka w Zamościu. W sieci pojawiło się jednak nagranie, na którym było widać Kudelę w trakcie codziennego życia w położonym kilka kilometrów od Zamościa Sitańcu. Radnemu groziła utrata mandatu, ale ostatecznie go zachował.
"Ewidentne kłamstwo zostało usankcjonowane w przestrzeni publicznej, a mnie przypadły w udziale zarzuty karne - co jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe i krzywdzące. Przed sądem udowodnię swoją niewinność. To jest kolejny przypadek gdy prokuratura daje się wplątać w grę polityczną" - dodał Wnuk.