Zamknęła pięcioro dzieci w małej szafie - dwoje zmarło
W USA 28-letnia matka zamknęła pięcioro swoich dzieci w małej szafie i wyszła do znajomej. Gdy wróciła po 10 godzinach nieobecności, dwoje z nich nie żyło - podaje serwis internetowy amerykańskiej telewizji Fox News.
22.09.2010 | aktual.: 22.09.2010 18:49
Wstrząsająca historia rozegrała się w Indianapolis, stolicy stanu Indiana. Kobieta chciała wyjść do sąsiadki, ale nie miała co zrobić z dziećmi, które były pod jej opieką. Zamknęła więc całą piątkę w szafie ściennej i przystawiła do drzwi masywne łóżko, aby nie mogły wyjść.
Gdy wróciła po ponad 10 godzinach nieobecności, jej pięcioletni syn i trzyletnia córka nie żyły. Matka nie wezwała jednak pogotowia ani policji. Zrobił to dopiero jej wuj, wezwany przez przyjaciela rodziny, który zauważył, że 28-latka zachowuje się "dziwne". Według policyjnego raportu, stało się to cztery godziny po fakcie.
Gdy karetka przyjechała na miejsce zdarzenia, na ratunek było już za późno. Sekcja zwłok zmarłych dzieci nie wykazała jednak dokładnej przyczyny ich śmierci. Na wyniki pozostałych badań, które mogą rzucić więcej światła na okoliczności tragedii, trzeba będzie poczekać nawet kilka tygodni - podaje Fox News.
Pozostała trójka - dziewczynka w wieku siedmiu lat i dwóch chłopców - pięcio- i jednolatek - trafiła pod skrzydła opieki społecznej. Ich matka została aresztowana. O tym, jakie zarzuty zostaną jej postawione, prokuratura zdecyduje, gdy będzie znana dokładna przyczyna śmierci dzieci.
NaSygnale.pl: Pili razem wódkę, potem jeden z nich chwycił za nóż...