Zamieszki podczas manifestacji antyglobalistów w Rostocku
Podczas manifestacji przeciwników globalizacji i szczytu G8 doszło w Rostocku do zamieszek.
Grupa ubranych na czarno zamaskowanych anarchistów zaatakowała samochód policyjny, wybijając w nim szyby. Policjanci salwowali się ucieczką - podała stacja telewizyjna n-tv.
Około 500 chuliganów prowokowało starcia z policją obrzucając funkcjonariuszy petardami i kamieniami. Agresywni demonstranci otoczyli kilku policjantów. Jak twierdzą naoczni świadkowie, kilku demonstrantów jest rannych. Do zajść doszło w pobliżu portu, gdzie odbędzie się centralny wiec.
W siedzibie banku znajdującego się na trasie przemarszu wybito szyby.