ŚwiatZamieszki podczas czeskiej parady równości

Zamieszki podczas czeskiej parady równości

Nie tylko Paryż był dziś miejscem parady gejów i lesbijek, protestowali oni także w czeskim Brnie. Inaczej niż w stolicy Francji, nie była to jednak radosna zabawa.

Zamieszki podczas czeskiej parady równości
Źródło zdjęć: © AFP

29.06.2008 | aktual.: 29.06.2008 00:46

Czescy homoseksualiści nigdy dotąd nie urządzali parad, lecz co najwyżej pochody na rzecz ofiar AIDS. Tym razem postanowili urządzić paradę równości - taką jak w Berlinie czy Paryżu.

Gdy gromadzili się na placu Wolności, w sąsiednich ulicach pojawili się ich przeciwnicy, prawdopodobnie z szeregów Partii Narodowej, która w tym samym miejscu chciała urządzić kontrmanifestację, ale nie uzyskała zgody magistratu. Dwustu funkcjonariuszy usiłowało trzymać obie grupy z dala od siebie.

Parada miała ruszyć o drugiej po południu i trwać dwie godziny. Przedtem jednak ktoś obrzucił jej uczestników petardami. Organizatorzy w pierwszej chwili chcieli odwołać imprezę, potem zdecydowali się na skrócenie trasy przemarszu: z placu Wolności poszli na pobliski Dworzec Główny i z powrotem, co zajęło 20 minut.

Gdy wrócili, zostali zaatakowani granatami z gazem łzawiącym. Jedna osoba trafiła do szpitala, a policja zatrzymała piętnaście osób. Dwóm z nich postawiono zarzut awanturnictwa, dziesięciu odpowie za mniejsze wykroczenia. (pmm)

Marek Pędziwol

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)