ŚwiatZamieszanie we włoskim parlamencie

Zamieszanie we włoskim parlamencie

Były włoski minister sprawiedliwości Clemente Mastella poinformował o wycofaniu się z rządu jego partii Ludowcy - Unia Demokratów na
rzecz Europy. Tym samym centrolewicowa koalicja rządowa traci
większość w Senacie.

21.01.2008 | aktual.: 22.01.2008 00:29

W reakcji na wycofanie partii, która choć mała, ma znaczenie dla większości koalicyjnej, premier Romano Prodi wystąpi w niższej izbie parlamentu. Jak podała agencja Reutera powołując się na źródła w koalicji, możliwe, że wezwie deputowanych do głosowania nad wotum zaufania dla jego gabinetu.

Liderzy koalicji zebrali się na spotkaniu w biurze premiera, które trwało do późnej nocy. Centrolewicowa koalicja rządzi we Włoszech od maja 2006 roku, ale wciąż jest niestabilna, bo stworzyło ją dziewięć bardzo różniących się ugrupowań - od dwóch partii komunistycznych, po antyklerykalnych radykałów i prokatolickie centrum.

Partia Mastelli ma trzech senatorów i jej wycofanie z rządu sprawia, że koalicja straci dotychczasową kruchą większość w Senacie. Nadal jednak może odwoływać się do poparcia dożywotnich senatorów. Właśnie dzięki nim wygrywała dotąd niektóre głosowania w izbie wyższej, mimo niewielkiej przewagi, jaką miała w niej nad opozycją.

Mastella podał się do dymisji, lecz zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie dalej popierało rząd Prodiego. Minister zrezygnował, gdy prokuratura zastosowała areszt domowy wobec jego żony Sandry Lonardo, przewodniczącej rady samorządowej regionu Kampania, podejrzewanej o korupcję w tamtejszej służbie zdrowia.

W wyniku dochodzenia w tej sprawie aresztowano łącznie 25 osób. Później okazało się, że śledztwem objęty jest także Mastella. Były minister i jego żona twierdzą, że są niewinni i że padli ofiarą niesprawiedliwego ataku ze strony prokuratury.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)