Zamiast w Słubicach zamieszkają we Frankfurcie?
Mieszkania czynszowe dla Polaków we
Frankfurcie nad Odrą zaproponował nadburmistrz tego miasta.
Zdaniem burmistrza Słubic propozycja jest ciekawa, lecz wymaga podjęcia
szeregu działań przede wszystkim w kwestiach uregulowań
prawnych. Dodał jednocześnie, że oferta wywołała
zainteresowanie wśród mieszkańców Słubic.
Jak napisała agencja dpa Burmistrz Frankfurtu nad Odrą Martin Patzelt rozważa wynajmowanie mieszkań w tym mieście Polakom z sąsiednich Słubic.
We Frankfurcie 6,5 tysiąca mieszkań w blokach z wielkiej płyty stoi pustych; w Słubicach brakuje 800 mieszkań. "Dałbym mieszkanie każdemu, kto się zgłosi" - mówi Patzelt.
Jak tłumaczy burmistrz Słubic Ryszard Bodziacki podstawowe ograniczenie stanowią niemieckie przepisy, które zezwalają na zamieszkanie w tym kraju jedynie osobom, które mają w nim legalne zatrudnienie. Kolejna przeszkoda to kwestia wysokości opłat za mieszkania. W Niemczech są one średnio trzy-czterokrotnie wyższe nie w Słubicach.
"Prawdą jest, że w Słubicach mamy deficyt mieszań, obecnie czeka na nie około 800 osób. Jednak są to ludzie oczekujący na lokale komunalne, z reguły o niedużych dochodach. Trudno więc przewidywać, żeby zdecydowali się na wynajęcie mieszkania we Frankfurcie i miesięczny czynsz na poziomie około 300-400 euro. Chociaż trzeba przyznać, że zainteresowanie zamieszkaniem we Frankfurcie jest dość duże" - powiedział burmistrz Bodziacki.
Jak dodał burmistrz po złożeniu propozycji ze strony nadburmistrza Frankfurtu dojdzie zapewne do spotkania w tej sprawie. Na razie nie ma jednak konkretnych postanowień dotyczących rozwiązania powyższych problemów.
Jak napisała dpa, choć członkiem Unii Europejskiej Polska zostaje 1 maja 2004 roku, ale burmistrz Frankfurtu nad Odrą uważa, że z rozwiązaniem problemu mieszkaniowego wcale nie trzeba tak długo czekać. Specjalne zezwolenia umożliwiłyby słubiczanom zamieszkanie we Frankfurcie od zaraz. Jako obywatele UE także Polacy będą już mieć swobodę wyboru miejsca zamieszkania.
Nadburmistrz Frankfurtu zaznaczył, że prawo do wynajmu mieszkania we Frankfurcie nad Odrą nie byłoby automatycznie powiązane z zezwoleniem na pracę w tym mieście ani z dostępem do niemieckich świadczeń socjalnych.
Agencja dpa zwraca uwagę, że pustostanów jest wiele także w innych miastach niemieckich na granicy z Polską.(iza)