Zamachowiec zginął przed lokalem wyborczym w Czeczenii
Zamachowiec o nieznanej tożsamości
zginął detonując niesiony ze sobą ładunek wybuchowy,
po nieudanej próbie wtargnięcia do jednego z lokali wyborczych w
stolicy Czeczeni Groznym - poinformowały władze.
29.08.2004 | aktual.: 29.08.2004 10:59
W Czeczenii odbywają się w niedzielę wybory prezydenckie, w których faworytem jest wspierany przez Kreml Alu Ałchanow. Poprzedni prezydent Achmad Kadyrow, także protegowany Moskwy, zginął 9 maja w zamachu bombowym na stadionie w Groznym.
Uwagę ochrony zwrócił młody mężczyzna z plastikową torbą, który zamierzał wejść do lokalu wyborczego. Gdy powiedziano mu, by się zatrzymał i okazał dokumenty, uciekł i nastąpił wybuch - powiedział Reuterowi przedstawiciel ekipy wyborczej Salamu Wachidow.
Dodał następnie: Młody mężczyzna, którego tożsamości jeszcze nie ustalono, został na miejscu rozerwany.
W wypowiedzi dla radia Echo Moskwy o incydencie tym poinformował również przewodniczący czeczeńskiej komisji wyborczej Abdul-Kerim Arsachanow.
W reportażu z Groznego rosyjska telewizja NTV pokazała wartowników, posypujących piaskiem plamę krwi.