Zamachowiec-samobójca był Egipcjaninem
Zamachowiec-samobójca, który doprowadził do wybuchu samochodu-pułapki w pobliżu teatru w stolicy Kataru, był Egipcjaninem - podała w niedzielę katarska telewizja Al-Dżazira. Resort spraw wewnętrznych zidentyfikował samobójcę jako egipskiego obywatela, Omara Ahmada Abdullaha Alego.
W zamachu na teatr w Dausze zginął Brytyjczyk a 12 osób zostało poważnie rannych. Zginął również sprawca ataku, który skierował rozpędzony, wypełniony ładunkiem wybuchowym samochód w ogródek restauracji, znajdującej się w budynku teatru. W wyniku wybuchu budynek zawalił się, a w całej okolicy wyleciały szyby w oknach i samochodach. W teatrze wybuchł pożar. Jego gaszenie trwało kilka godzin.
Zamach przeprowadzono w trakcie szekspirowskiego przedstawienia "Wieczoru Trzech Króli", na które przybyło wielu obcokrajowców, w tym amerykańscy wojskowi z miejscowej bazy, jednej z największych w regionie.
W Katarze stacjonuje amerykańskie dowództwo dla regionu Bliskiego i Środkowego Wschodu.
Teatr znajduje w przedmiejskiej, rezydencjalnej dzielnicy Farek Kelab, w bezpośrednim sąsiedztwie brytyjskiej szkoły, której jest własnością. Jest często odwiedzany przez zamieszkujących Dauhę obcokrajowców z Zachodu i innych krajów arabskich.
Początkowe doniesienia mówiły o ponad 50 rannych, a naoczni świadkowie informowali o chaosie, jaki nastąpił po potężnej eksplozji, a także o wielu ofiarach leżących na podłodze i odwożonych do szpitali. Okazało się jednak, że liczba ofiar jest niższa a wiele osób początkowo hospitalizowanych opuściło szpital po otrzymaniu pierwszej pomocy.