Zamach stanu w Birmie
Premier Birmy (Myanmaru), Khin Nyunt, został zdymisjonowany, oskarżony o
korupcję i osadzony w areszcie domowym - podał rzecznik
rządu w sąsiedniej Tajlandii.
19.10.2004 | aktual.: 19.10.2004 11:14
Tajlandzki rzecznik Jakrapob Penkair tym samym potwierdził krążące pogłoski o przewrocie w Birmie, od ponad 40 lat rządzonej przez juntę wojskową. Koła w Bangkoku nie wyjaśniły jednak informacji o oskarżeniu premiera Birmy o korupcję, co miało stać się bezpośrednim powodem jego usunięcia.
Rząd Tajlandii uzyskał dodatkowe informacje, z których wynika, że generał Khin Nyunt został usunięty z urzędu premiera i osadzony w areszcie domowym. Osoba, która podpisała taki rozkaz, twierdzi, że Khin Nyunt był winien korupcji i dlatego nie mógł pozostać na stanowisku - powiedział Penkair.
Informacje o zmianach na najwyższych szczeblach władzy - bądź przewrocie - nie zostały potwierdzone w samym Rangunie.
Usunięcie Khin Nyunta ze stanowiska świadczyłoby przede wszystkim o umacnianiu się w Rangunie wpływów zwolenników twardej linii wobec opozycji.
Obejmując urząd w sierpniu 2003 r. Khin Nyunt zapowiadał nawiązanie dialogu z opozycją, a także narodową konwencję w sprawie opracowania nowej konstytucji oraz "mapy drogowej", prowadzącej ku demokracji. Konwencja została zwołana w maju, jednakże jej obrady zbojkotowała główna siła opozycji - Narodowa Liga na rzecz Demokracji, kierowana przez laureatkę pokojowej Nagrody Nobla z 1991 r. Aung San Suu Kyi. Prace konwencji zawieszono w lipcu.
Podobną konwencję w sprawie konstytucji kraju zorganizowano w 1993 r., jednakże rokowania załamały się, gdy przedstawiciele Ligi wyszli z sali obrad, oskarżając wojskowe władze o polityczne manipulacje.
Narodowa Liga zwyciężyła w wyborach parlamentarnych w 1990 roku, jednakże przejęcie władzy przez opozycję zablokowała armia, zatrzymując także przywódców Ligi w areszcie.
Zdaniem tajlandzkich kół wywiadu, cytowanych przez agencję Associated Press, birmańska junta wojskowa od miesięcy chciała usunąć szefa rządu. Sądzimy, iż cokolwiek stało się w Birmie, dotyczy pozycji Khin Nyunta - powiedział tajlandzki generał Lertart Rattanatavanich.
Wstępem do przetasowań w rządzie birmańskim - mających umocnić pozycję jastrzębi z armii - było zdymisjonowanie we wrześniu ministrów rolnictwa i transportu oraz ministra i wiceministra spraw zagranicznych, uważanych za osoby związane z premierem.
Koła dyplomatyczne w Rangunie w ostatnich miesiącach coraz częściej mówiły o walce o władzę, toczącej się między szefem rządu a liderem wojskowej junty, generałem Tan Shwe. Usunięcie Khin Nyunta oznaczałoby zdaniem analityków zwycięstwo twardogłowych generałów.
Coraz bardziej zdominowany przez wojskowych jastrzębi birmański rząd krytykowany jest przez światową opinię publiczną za łamanie praw człowieka.
W ostatnim czasie Unia Europejska zagroziła Birmie nowymi sankcjami gospodarczymi, a uczestnicy październikowego szczytu Forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (ASEM) wezwali władze w Rangunie do przeprowadzenia demokratycznych reform.
W Birmie (Myanmarze) od ponad 40 lat władzę sprawuje armia. Obecny reżim przejął kontrolę nad krajem w 1988 r. po zdławieniu prodemokratycznego powstania. Aung San Suu Kyi, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla w 1991 r., przywódczyni opozycyjnej Narodowej Ligi na rzecz Demokracji, minione 14 lat spędziła głównie w areszcie domowym.