Zamach na autobus pracowniczy w Bagdadzie
W Bagdadzie dokonano zamachu na autobus, przewożący pracowników irackiego ministerstwa ropy naftowej. Zginęły dwie osoby, a co najmniej pięć zostało rannych.
Iracka policja, która przekazała informację o ataku, nie podała szczegółów. Wiadomo jedynie, że do zamachu doszło w bagdadzkiej dzielnicy Dura, a jego celem był personel ministerstwa, codziennie dowożony tą samą trasą do pracy.
W niedzielę w zamachach w Iraku zginęło co najmniej dwadzieścia osób. Al-Kaida w Iraku zagroziła tego dnia dalszymi atakami na dużą skalę, które "wstrząsną wrogiem" po śmierci przywódcy organizacji Abu Musaba az-Zarkawiego. Organizacja podała, że po śmierci Zarkawiego odbyło się spotkanie jej kierownictwa, na którym przedyskutowano strategię i zaplanowano duże akcje skoordynowane z innymi frakcjami Rady Mudżahedinów, które "wstrząsną wrogiem niczym trzęsienie ziemi i odbiorą mu sen".