Załucki: zgoda białoruska na przelot samolotu nie dotarła na czas
Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Załucki powiedział, że białoruska zgoda na przelot przez terytorium tego kraju polskiego samolotu wiozącego do Katynia polską delegację, nie dotarła na czas.
28.07.2005 11:50
Ambasador na Białorusi poinformował, że strona białoruska wyraziła zgodę, ale były problemy komunikacyjne w związku z późną godziną - dodał szef MSZ Adam Daniel Rotfeld.
Wcześniej sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik informował, że samolot z polską delegacją rządową, która ma wziąć udział w uroczystościach 5. rocznicy otwarcia cmentarza w Katyniu, nie otrzymał zgody na przelot nad Białorusią i leciał nad Ukrainą.
W środę wieczorem otrzymaliśmy odpowiedź strony białoruskiej, że nie możemy skorzystać z korytarza powietrznego nad Białorusią. Zwróciliśmy się do Ukrainy i otrzymaliśmy zgodę na przelot nad jej terytorium - wyjaśnił Przewoźnik.
Na pokładzie samolotu Tu-154, który wyleciał z Polski ok. godz. 6.20, byli oprócz Przewoźnika wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej prof. Witold Kulesza, przedstawiciele Federacji Rodzin Katyńskich, harcerze, wojskowi.