Załoga samolotu Air France odmówiła lotu do Meksyku
Załoga samolotu francuskich linii lotniczych Air France w sobotę odmówiła wejścia na pokład maszyny do Meksyku, tłumacząc to epidemią świńskiej grypy w tym kraju - poinformowała, powołując się na źródła lotnicze.
29.04.2009 21:17
Od tego czasu z prawa do powstrzymania się od obowiązków służbowych skorzystało też wiele stewardes i stewardów.
Według francuskiego kodeksu pracy prawo do odmowy wykonywania obowiązków przysługuje pracownikowi, który "ma racjonalny powód sądzić, że znajduje się w sytuacji poważnego i nieuchronnego zagrożenia zdrowia lub życia".
Kapitan w liniach Air France, który w sobotę powinien był odlecieć do Meksyku z paryskiego lotniska Roissy, skorzystał z tego prawa, powołując się na zagrożenie związane ze świńską grypą. Prawo to automatycznie stosuje się do pozostałych członków załogi. Ostatecznie lot obsługiwała załoga rezerwowa - poinformowały dwa źródła na lotnisku.
Z kolei stewardesy i stewardzi, którzy nie mogą odmawiać wykonywania obowiązków wbrew kapitanowi, żeby uniknąć lotu do Meksyku, zasłaniają się tzw. klauzulą o zmęczeniu, przewidywaną przed kodeks lotnictwa cywilnego.
Dyrekcja linii Air France odmówiła komentarza.