Żałoba w Antarktyce
W polskiej stacji polarnej na Wyspie Króla
Jerzego, gdzie zimuje 11-osobowa załoga, na wieść o śmierci
Papieża opuszczono polską flagę na znak żałoby. Przed kapliczką u
stóp latarni morskiej, obok tablic upamiętniających zmarłych
polarników, w tradycyjnym miejscu uroczystości żałobnych zapalono
znicze.
04.04.2005 17:05
Jak poinformował dr Tomasz Janecki z Zakładu Biologii Antarktyki PAN, w stacji panuje nastrój powagi i skupienia, nikt nie słucha muzyki i nie ogląda filmów.
Ze względu na różnicę czasu polarnicy ze stacji Arctowskiego dowiedzieli się o śmierci Papieża z kilkugodzinnym opóźnieniem. Były to telefony od rodzin przekazujących z kraju żałobną wiadomość.
Ze względu na dużą ilość rozmów, trudno było uzyskać połączenie przez satelitę ze stacją. Polarnicy prowadzili stały nasłuch stacji radiowych z Ameryki Południowej obszernie informujących o śmierci papieża.