Zaledwie 6 centymetrów. Dramatyczna sytuacja na Wiśle
Wisła osiągnęła najniższy poziom w historii pomiarów. W czwartek na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary zanotowano tylko 6 centymetrów.
Co musisz wiedzieć?
- Rekordowy spadek poziomu Wisły: W czwartek rano wodowskaz przy Bulwarach Wiślanych pokazał zaledwie 6 centymetrów, co jest najniższym wynikiem w historii pomiarów.
- Ciągły spadek: Od minionego tygodnia poziom Wisły nieustannie się obniża, bijąc kolejne rekordy.
- Poprzednie wyniki: Dzień wcześniej poziom wynosił 7 centymetrów, a we wtorek 8 centymetrów.
Rekordowy spadek poziomu Wisły
Tak źle jeszcze nie było. Wisła, największa rzeka w Polsce, odnotowała najniższy poziom w historii pomiarów prowadzonych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. O godzinie 5 rano w czwartek (28 sierpnia) wodowskaz "Warszawa-Bulwary" wskazał zaledwie 6 centymetrów.
Od dłuższego czasu poziom wody w Wiśle drastycznie spada. Jeszcze w poniedziałek rano wskaźniki pokazywały 9 cm i już mówiło się o rekordowym spadku. We wtorek IMGW alarmował o najniższym w historii poziomie wynoszącym zaledwie 8 cm. Dzień później, w środę, poziom wody obniżył się do 7 cm.
IMGW monitoruje sytuację, ale takie drastyczne wyniki mogą mieć poważne konsekwencje dla mieszkańców stolicy, wpływać na żeglugę i ekosystem rzeki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najniższy w historii stan wody w Wiśle. IMiGW bije na alarm
Zarząd Transportu Miejskiego poinformował, że z powodu niskiego poziomu wody, kursowanie promów na Wiśle zostało zawieszone od 12 sierpnia do odwołania.
- To nie jest niespodzianka, lecz konsekwencja zjawisk obserwowanych od lat. Zaskoczeni mogą być jedynie ci, którzy patrzą na sytuację wyłącznie przez pryzmat tegorocznego, nieco chłodniejszego lata i bardziej wilgotnej wiosny - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową prof. Marcin Świtoniak z Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
Jak dodał ekspert, taki stan rzeczy jest wynikiem niskich opadów śniegu w czasie zimy, przez co wiosną gleby nie są zasilane wodą z roztopów.
Źródło: IMGW, PAP, WP