Załatw sprawę w toalecie w 15 minut, bo się otworzy
Fotokomórki, przyciski nożne uruchamiające działanie armatury i umożliwiające bezdotykowe korzystanie z usług. Automatyczny system zmywania i dezynfekcji wnętrza. Zabezpieczenia przeciwko wandalom i grafficiarzom. Monitoring radiowy, sygnalizujący awarie i konieczność podjęcia działań serwisowych. Nowoczesna armatura, glazura. Dostępne dla niepełnosprawnych. Jednym słowem – XXI wiek. Poznaniacy już nie będą zazdrościć toalet publicznych mieszkańcom USA, Kanady czy krajów Unii Europejskiej, ponieważ rodzime zostaną wybudowane w równie wysokim standardzie.
20.04.2010 | aktual.: 20.04.2010 12:02
W ciągu najbliższych trzech lat miasto zamierza na budowę szaletów miejskich i modernizację już istniejących wydać prawie 5 mln zł. Wyremontowane zostaną obiekty na Ostrowie Tumskim, pod rondem Kaponiera, przy al. Niepodległości, w parku Sołackim, przy ul. Berwińskiego i Chwaliszewo. Koszt tych prac szacuje się na 2,25 mln zł.
– Proces projektowy szaletu na Ostrowie Tumskim kończy się. Jest wstępna zgoda konserwatora zabytków – mówi Maciej Dźwig, dyrektor Usług Komunalnych. – W tym roku mogłaby zostać wykonana całość prac.
Do 2012 r. w Poznaniu ma powstać osiem nowych toalet bez bezpośredniego nadzoru obsługi, z automatycznym otwieraniem drzwi (można przebywać maks. 15 min) i inkasowaniem opłat . Postanowiono, że toalety zostaną zbudowane w okolicy skrzyżowań: Roosevelta i mostu Teatralnego, Królowej Jadwigi i Dolnej Wildy, Królowej Jadwigi i Garbar, Hetmańskiej i 28 Czerwca 1956 r., Żeromskiego i Dąbrowskiego, a także w rejonie pętli autobusowej na Starołęce, głównego wejścia na cmentarz komunalny na Junikowie oraz pętli tramwajowej przy ulicy Warszawskiej.
– Prezydent przyjął już te projekty. Teraz będzie aktualizowany budżet oraz Wieloletni Plan Inwestycyjny – wyjaśnia Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania.
M. Dźwig podkreśla, że automatyczne toalety będą tańsze w eksploatacji, ponieważ nie trzeba zatrudniać ludzi. Na przykład utrzymanie szaletu na Ogrodach (1,75 etatu) kosztuje rocznie 50 tys. zł, a w przypadku automatycznego wc wydatek ten będzie wynosił maksymalnie 29 tys. zł. Korzystanie z nich prawdopodobnie będzie jednak droższe (obecnie maks. płacimy 1,20 zł). Miasto liczy, że budowa bezdotykowego szaletu będzie kosztować ok. 300 tys. zł. W Polsce takich toalet praktycznie nie ma. Dwie znajdują się na dworcu Warszawa Śródmieście i jedna w Chojnicach.
Oficjalne wydanie internetowe www.polskatimes.pl/GlosWielkopolski