Zakopują do pasa, ciskają kamieniami; UE zaniepokojona
Czeska prezydencja UE zażądała od Iranu położenia kresu praktyce kamienowania ludzi. We wtorek Iran podał, że pod koniec grudnia w mieście Meszhed w północno-wschodniej części kraju za cudzołóstwo ukamienowano dwóch mężczyzn. Trzeciemu skazanemu udało się uciec.
W komunikacie UE napisała, że "z wielkim zaniepokojeniem przyjęła informację o kolejnych w Iranie przypadkach egzekucji poprzez ukamienowanie".
UE "kategorycznie domaga się, aby władze centralne Iranu przeprowadziły śledztwo w tej sprawie i zaprzestały praktyki wykonywania kary śmierci przez ukamienowanie" - czytamy.
Unia Europejska jednocześnie przypomniała Iranowi, że podpisał w tej kwestii stosowne umowy międzynarodowe.
Zażądała też, aby Iran "wykreślił ze swego kodeksu karnego tę okrutną i niehumanitarną karę, jaką jest ukamienowanie, i ratyfikował Konwencję przeciwko torturom i innym karom - w tym nieludzkiemu i okrutnemu traktowaniu".
Według irańskiego kodeksu karnego skazany na ukamienowanie za cudzołóstwo mężczyzna jest zakopywany w ziemi do pasa, a kobieta - po szyję. Rzucane kamienie nie mogą być zbyt duże, by nie spowodować śmierci od razu.
Jeśli skazanemu uda się wydostać z potrzasku, zostaje - wedle islamskiego prawa - uwolniony.