Zakopała noworodki w ogródku?
Czy Katarzyna B. zakopała w przydomowym
ogródku dwójkę swoich dzieci? Sprawa, która zbulwersowała przed
kilkoma miesiącami mieszkańców województwa zachodniopomorskiego.
ma ciąg dalszy - informuje "Kurier Szczeciński".
14.09.2005 | aktual.: 14.09.2005 07:26
Zakład Medycyny Sądowej w Szczecinie zakończył badania DNA kości znalezionych w ogródku. Są to szczątki ludzkie, osoby płci męskiej. Badania genetyczne trwały aż kilka miesięcy, gdyż kości były w złym stanie.
Katarzyna B. przebywa w areszcie, ale zmieniono kwalifikację jej czynu. Nie będzie odpowiadać za dzieciobójstwo, a za zabójstwo, co podwyższa możliwą karę aż do dożywocia.
"Kurier Szczeciński" przypomina, że B. przyznała się policjantom do zakopania w ogrodzie dwóch swoich noworodków. Według jej zeznań jedno z nich po porodzie jeszcze żyło. Sprawa wyszła na jaw, gdy jedno z jej dzieci powiedziało w szkole, że w ogródku leży zakopany braciszek. Mieszkańcy znają rodzinę B. i opisują ją jako normalną i spokojną. Podobnie mówią pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej, z którego opieki korzysta rodzina B. (PAP)