Zakonnica przyznała, że biła chore dziecko
Siostra zakonna, która biła niepełnosprawne dzieci w domu opieki w Studzienicznej, została zwolniona z pracy - podaje TVN24.
Według TVN24, siostra zakonna, która dopuściła się przemocy wobec dziecka, przyznała się do winy. - Być może minęłam się z powołaniem - skomentowała, odchodząc z pracy.
W czwartek wieczorem TVN wyemitował program "Uwaga", w którym po stronie zakonnicy, która szarpała niepełnosprawną dziewczynkę z Domu Pomocy Społecznej, stają inne siostry. - Ten materiał jest tendencyjny. Zakonnica się po prostu broniła przed agresją dziecka, to była obrona konieczna - twierdziły siostry w reakcji na zarzuty dziennikarzy.
W sprawie znęcania się nad chorymi dziećmi prokuratura wszczęła śledztwo. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w ośrodku złożył Podlaski Urząd Wojewódzki.
W ośrodku prowadzona jest także kontrola wewnętrzna przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Augustowie. Na kilka dni została przerwana z powodu wyjazdu kilku sióstr za granicę. Ma być wznowiona w poniedziałek.