PolskaZakończyło sie wybijanie kur z Karniszyna

Zakończyło sie wybijanie kur z Karniszyna


Zakończyło się usypianie kur w Karniszynie na Mazowszu.
Specjaliści z Tarnowa i Stargardu Szczecińskiego uśpili w ciągu kilku godzin 110 tysięcy ptaków. Wszystkie były na fermie, na której wykryto wirusa ptasiej grypy. Teraz kury zostaną przewiezione specjalnym transportem w miejsce, w którym zostaną zutylizowane.

10.12.2007 | aktual.: 10.12.2007 08:53

Właściciel dostanie pełne odszkodowanie za każdą kurę. Sama ferma jest wietrzona, potem będzie jeszcze dezynfekowana. Może to potrwać kilka, a nawet kilkanaście godzin.

W promieniu trzech kilometrów od Karniszyna wciąż obowiązuje strefa zapowietrzona. Wjeżdżać tam mogą tylko mieszkańcy, ale muszą oni przejść lub przejechać po specjalnej macie dezynfekującej. Weterynarze twierdzą, że nie ma żadnych sygnałów, które mogłyby świadczyć, że w okolicy pojawiło się kolejne ognisko ptasiej grypy. Chorobę wykryto w Karniszynie już 4 dni temu, ale dopiero przedwczoraj stwierdzono, że spowodował ją wirus najgroźniejszej odmiany H5N1.

Z powodu wykrycia ptasiej grypy w miejscowości Karniszyn w powiecie żuromińskim nieprzejezdne są drogi nr 541 z Sierpca do Żuromina i nr 561 do Bieżunia oraz dalej w kierunku Żuromina, a także droga z Bieżunia przez Szreńsk w stronę Mławy.

Policja oraz straż pożarna wskazują objazdy. W strefie największego ryzyka utworzono 54 posterunki. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami i zachować cierpliwość.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)