Zakończyło się irlandzkie referendum nad Traktatem Lizbońskim
W Irlandii zakończyło się referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego. W czwartek o godzinie 22.00 czasu miejscowego (23.00 czasu polskiego) zamknięto lokale wyborcze.
12.06.2008 | aktual.: 13.06.2008 01:16
Nie przewidziano opublikowania sondaży. Przed referendum sondaże wskazywały na wyrównane siły przeciwników i zwolenników przyjęcia traktatu i duży procent niezdecydowanych. Wynik referendum będzie więc niewiadomą do ogłoszenia całkowitych wyników, co ma nastąpić w piątek po południu.
Z nieoficjalnych danych wynika, że frekwencja wynosiła ok. 40%. Do uznania ważności referendum potrzebna jest zwykła większość.
Naprawdę trudno ocenić, czy taka frekwencja wystarczy, żeby traktat przeszedł. Nie zapominajmy, że w pierwszym referendum w sprawie Traktatu z Nicei w 2001 r. frekwencja wynosiła 35%, a w drugim w 2002 r., kiedy ostatecznie go przyjęto - 48% - mówi Andy Storey, analityk i wykładowca ze Szkoły Polityki i Stosunków Międzynarodowych na University College w Dublinie.
W czwartek Irlandczycy faktycznie głosowali za lub przeciwko 28. Poprawce do Konstytucji w sprawie Traktatu Lizbońskiego. W Irlandii poprawkę do konstytucji można wnosić jedynie, gdy zostanie one przyjęta w referendum. Jeśli większość głosujących opowie się za poprawką, zostanie ona podpisana przez panią prezydent Mary McAleese i nabierze mocy prawnej.
Traktat Lizboński może wejść w życie jedynie pod warunkiem, że zaakceptuje go każde państwo członkowskie. Oznacza to, że jeśli Irlandczycy, stanowiący niespełna 1% populacji UE, zagłosują na "nie", mogą udaremnić projekt, którego podstawowym założeniem jest usprawnienie procesu decyzyjnego w unijnych instytucjach, przez to ułatwienie funkcjonowania szybko rozszerzającej się UE.
Liczenie głosów rozpocznie się w piątek rano. Po zakończeniu głosowania urny wyborcze przewozi się do centrów obliczeniowych przypisanych okręgom wyborczym. Następnie w piątek o 9.00 rano przedstawiciel każdego okręgu wyborczego (tzw. Local Returning Officer) otworzy urny i zacznie się przeliczanie głosów.
Dane o wynikach z poszczególnych okręgów zostaną dostarczone do osoby odpowiedzialnej za całościowe przeprowadzenie referendum, w tym liczenie głosów i ogłoszenie wyników (tzw. Referendum Returning Officer). Jest nim Maurice Coughlan z Ministerstwa Ochrony Środowiska, Dziedzictwa Narodowego i Samorządu Lokalnego.
Od 1972 roku, kiedy przyjęto pierwszą poprawkę ws. przystąpienia do Wspólnot Europejskich, Irlandczycy w referendach przyjęli 21 poprawek do konstytucji; z kolei od roku 1959 odrzucili ich siedem.
Czwartkowe referendum w Irlandii odbywało się w 43 okręgach wyborczych. Do udziału w nim uprawnionych było nieco ponad 3 miliony obywateli, którzy ukończyli co najmniej 18 lat. Irlandia liczy 4,24 mln mieszkańców.
Karolina Cygonek