Zakończyła się pikieta kolejarzy przed kancelarią premiera
Kilkuset pracowników kolei zrzeszonych głównie w NSZZ "Solidarność" zakończyło pikietę przed kancelarią premiera w Warszawie. Po wizycie przedstawicieli protestujących w kancelarii premiera ustalono, że strony będą rozmawiały w przyszłym tygodniu.
19.06.2008 | aktual.: 19.06.2008 15:44
Po godzinie 12.00 kolejarze przez kilka minut blokowali ruch w Alejach Ujazdowskich. Jednak po wezwaniu przedstawicieli kierownictwa związku, pikietujący zeszli z ulicy na trawnik naprzeciwko siedziby szefa rządu. Manifestujący skandowali hasła: Premierze Tusku - rządź po ludzku, Tak być nie może, Nie zgadzamy się.
Szef kolejowej "S" Henryk Grymel zarzucał rządowi lekceważenie postulatów związkowców, dotyczących pozostawienia dotychczasowego systemu emerytalnego dla kolejarzy. Związkowcy chcą, żeby pracownicy kolei zatrudnieni przed 1999 r. mogli odchodzić na emerytury - mężczyźni w wieku 60 lat, a kobiety w wieku 55 lat.
Według szefa kolejowej "S", cierpliwość związkowców została wyczerpana i jeśli rząd nie zgodzi się na ich postulaty, na przełomie czerwca i lipca dojdzie do strajku ostrzegawczego, a pod koniec lipca - strajku generalnego na kolei.
Nie zgadzamy się z projektem przedstawionym przez ministerstwo pracy, że prawo do emerytury pomostowej będą mieli tylko urodzeniu między 1948 a 69 rokiem. Uważamy, że skoro ktoś pracuje w warunkach o szczególnym charakterze, to niezależnie od tego kiedy się urodził i kiedy przejdzie na emeryturę, powinien mieć to prawo. Nikt nie może ograniczać prawa do emerytury - powiedział Grymel.
Przed kancelarią odczytano petycję do premiera, w której kolejarze postulują m.in. wprowadzenie w ustawie o emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych "opcji zerowej nadającej prawo do kolejowej emerytury w wieku 55 dla kobiet i 60 dla mężczyzn zatrudnionych na kolei przez 1999 r., wpisania do ustawy o pomostówkach możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę w wieku 50 lat - dla kobiet i 55 dla mężczyzn, zatrudnionych na stanowiskach związanych z bezpieczeństwem ruchu kolejowego w przypadku utraty możliwości wykonywania zawodu ze względów zdrowotnych. Kolejny postulat to wpisanie prawa do emerytury wcześniejszej dla kolejarzy zatrudnionych na stanowiskach w warunkach szczególnych i o szczególnym charakterze niezależnie od daty urodzenia i rozpoczęcia pracy na kolei.
Zgodnie z rządowym projektem ustawy o emeryturach pomostowych, przywileje emerytalne miałaby stracić większość kolejarzy. Tzw. pomostówki objęłyby tylko te osoby, które pracują w najbardziej szkodliwych warunkach, m.in. maszynistów.