PolskaZakończono rotację polskiego kontyngentu w Iraku

Zakończono rotację polskiego kontyngentu w Iraku

W środę wieczorem do Polski powróciło ostatnich 62 żołnierzy z I zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego Wielonarodowych Sił Stabilizacyjnych w Iraku. W ten sposób zakończyła się rotacja sił PKW, która trwała ponad jeden miesiąc.

11.02.2004 | aktual.: 11.02.2004 22:01

Na lotnisku w Goleniowie żołnierzy przywitały rodziny oraz ich dowódca gen. broni Andrzej Tyszkiewicz.

Jako ostatni z samolotu wyszedł jego zastępca, gen. brygady Bronisław Kwiatkowski.

Gen. Kwiatkowski jest rekordzistą - przebywał w Iraku najdłużej ze wszystkich żołnierzy. Wyjechał jako jeden z pierwszych, a wrócił ostatni.

Witając się z żołnierzami gen. Tyszkiewicz każdemu ściskał dłoń. Nie było formalnego zachowania, obyło się m.in. bez salutowania.

"Witam ich jak kolegów, braci, towarzyszy broni. Może niezbyt formalnie, ale bardziej żywiołowo, entuzjastycznie, szczerze i gorąco" - powiedział generał dziennikarzom. Tyszkiewiecz dodał, że powinniśmy być dumni z naszych żołnierzy. "Misja została wykonana bardzo dobrze. Wszystkie zadania, które zostały przed nami postawione, zarówno przez nasze władze, jak i dowództwo sił koalicyjnych w Iraku, zostało wykonane godnie, z honorem, przy minimalnych stratach, w pełnym zaangażowaniu naszych żołnierzy" - powiedział.

Pytany o kolejne zmiany sił w Iraku generał powiedział, że polskie wojska lądowe nie będą miały problemu ze sformowaniem ani trzeciej, ani czwartek zmiany, jeśli zajdzie taka potrzeba. Nie wykluczył też, że po upływie 6 miesięcy żołnierze, którzy byli już w Iraku, będą mogli wziąć udział w kolejnej zmianie, jeśli będą tego chcieli. Podkreślił jednak, że decyzje o tym, jak długo i w jakim wymiarze Polska będzie uczestniczyć w tej misji, należą do polityków.

Żołnierze I zmiany spędzili w Iraku pół roku. Podczas rotacji sił PKW od 7 stycznia do 11 lutego br. zorganizowano most powietrzny, przewożąc łącznie ponad 5 tys. żołnierzy, w tym także z Litwy i Łotwy, ponad czterdziestoma przelotami w obie strony. Uruchomiony został również transport morski, w ramach którego do Iraku przywieziono dodatkowy sprzęt wojskowy i uzbrojenie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)