Zakłócili przemówienie Jarosława Kaczyńskiego
Ten rząd nie ma pomysłu na Polskę; nie chce Polski silnej - stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji wyborczej partii w Krakowie. Dodał, że rząd chce, aby "Polacy się bali". Podczas przemówienia prezesa PiS w Operze Krakowskiej spuścili się na linach dwaj przedstawiciele organizacji Greenpeace z transparentami "Polacy zasługują na więcej. Czysta energia".
18.09.2011 | aktual.: 18.09.2011 22:20
- Codziennie Polacy budują Polskę, przełamując najróżniejsze przeszkody. Rząd nie chce, nie potrafi tych przeszkód usuwać, a często nawet je mnoży. Ten rząd nie ma pomysłu na Polskę. Ten rząd nie chce Polski silnej. Ten rząd chce, aby Polacy się bali, nie mieli wiary w siebie, on się po prostu boi polskich marzeń tego, że Polacy wyobrażą sobie swoją ojczyznę - nasz kraj - lepszy niż obecnie - mówił Kaczyński.
- To rząd bez inwencji, rząd, który sieje defetyzm. Rząd, który spycha nasz kraj w dryf. Ten dryf to cena trwania tego rządu - mówił prezes PiS.
Podczas przemówienia prezesa PiS w Operze Krakowskiej spuścili się na linach dwaj przedstawiciele organizacji Greenpeace z transparentami "Polacy zasługują na więcej. Czysta energia". Jarosław Kaczyński, mimo że wyraźnie zaskoczony, zaprosił ich na kawę, podkreślając, że idea czystej energii jest też bliska jego partii. Przedstawiciele Greenpeace nie skorzystali z zaproszenia i do końca przemówienia Kaczyńskiego wisieli na linach.