Zakłócili minutę ciszy. Zdecydowana reakcja Hołowni
Kilka minut po godzinie 11:00 w środę rozpoczęło się trzydniowe posiedzenie Sejmu. Otwierający je marszałek Sejmu Szymon Hołownia poprosił o uczczenie minutą ciszy pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Milczenie zakłócono w części sali, gdzie zasiada opozycja.
10.04.2024 | aktual.: 10.04.2024 12:25
W środę przypada 14. rocznica katastrofy smoleńskiej. Otwierając trzydniowe obrady Sejmu marszałek Szymon Hołownia poprosił o uczczenie pamięci ofiar chwilą ciszy. Marszałek wymienił nazwiska posłów VI kadencji, którzy zginęli w katastrofie prezydenckiego tupolewa: Leszka Deptułę, Grzegorza Dolniaka, Grażynę Gęsicką, Przemysława Gosiewskiego, Izabelę Jarugę-Nowacką, Sebastiana Karpiniuka, Aleksandrę Natalli-Świat, Macieja Płażyńskiego, Krzysztofa Putrę, Arkadiusza Rybickiego, Jerzego Szmajdzińskiego, Jolantę Szymanek-Deresz, Zbigniewa Wassermanna, Wiesława Wodę i Edwarda Wojtasa. Wspomniał również senatorów VII kadencji: Krystynę Bochenek, Janinę Fetlińską i Stanisława Zająca.
Marszałek nie odczytał nazwisk Marii i Lecha Kaczyńskich. Chwilę ciszy przerwały okrzyki "skandal!", dobiegające z części sali, gdzie siedzi obecna opozycja.
- Tak, Lech Kaczyński i pani Maria Kaczyńska również zginęli w tej katastrofie, o czym wspominaliśmy - odpowiedział na głosy niezadowolenia Hołownia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oburzenie posłów PiS
- Drodzy państwo, w obliczu majestatu śmierci wszystkich ofiar, których pamięć czciliśmy dziś, niezależnie od ich przynależności partyjnej, do zajmowanego stanowiska, od poglądów. Zasługują na nasz szacunek. Jeszcze raz proszę, panie pośle, o uszanowanie ich minutą ciszy - zwrócił się do posłów opozycji marszałek Sejmu.
Po uroczystym otwarciu obrad Hołownia ponownie nawiązał do incydentu. - Powtórzę raz jeszcze. Czciliśmy dzisiaj pamięć wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej. Agresja, obelgi, krzyki w takim właśnie momencie nie są czymś, co jest właściwym zachowaniem, jeśli chce się uczcić pamięć tych, którzy odeszli. A w parlamencie w szczególny sposób, chciałbym zwrócić państwa uwagę, czcimy pamięć parlamentarzystów, którzy wtedy zginęli - zauważył marszałek Sejmu.
Poseł PiS Michał Wójcik zajął sejmową mównicę i pod pretekstem wniosku formalnego odczytał listę wszystkich 96 ofiar katastrofy smoleńskiej.
"Poseł na Sejm RP Michał Wójcik uratował honor Sejmu RP po tym, co zrobił - a właściwie czego nie zrobił - Marszałek Sejmu RP Szymon Hołownia. Lista wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej została z godnością i szacunkiem odczytana w całości przez posła Michała Wójcika" - napisał na platformie X Janusz Kowalski.