Zakaz występów dla rozczochranych
Wietnamskie Ministerstwo Kultury i
Informacji zakazało publicznych występów osobom rozczochranym lub
zbyt skąpo ubranym. Wszystko po to, aby w kraju "przywrócić
porządek" - poinformowały władze kraju.
Ogłoszona w zeszłym tygodniu Regulacja 47 zakazuje występów osobom mającym "fryzury nawiązujące do filmów grozy, farbowane lub zaniedbane włosy, ogolone głowy oraz odsłaniające zbyt wiele kostiumy".
Przepisy mają na celu zachowanie porządku podczas występów scenicznych. Są one zgodne z polityką partii komunistycznej, która zakłada promowanie kultury i sztuki na najwyższym poziomie, z zachowaniem tradycji - powiedział Le Nam z ministerialnego wydziału ds. występów artystycznych.
Władze w Hanoi cenzurują scenariusze i teksty piosenek, jednak nigdy do tej pory nie próbowały wpływać na wygląd wykonawców. To sprawa indywidualnego smaku, a nie zakazów - skrytykował decyzję władz zastępca dyrektora teatru w Hoszimin (dawnym Sajgonie).
Wraz z nowymi przepisami swoją karierę może zakończyć 73-letni Tran Van Hay, który w zeszłym tygodniu trafił do telewizyjnych programów rozrywkowych jako właściciel włosów długości, jak dumnie zaznacza, sześciu metrów.
Według Le Nama, przepisy "mają charakter ogólny", a stroje i fryzury wykonawców należy uzależnić od "miejsca występów i oczekiwań publiczności".