Zakaz wspólnego mieszkania dla par bez ślubu - niezgodny z konstytucją
Ponad 200-letni przepis stanu Północna Karolina, odmawiający parom pozostającym w nieformalnych związkach prawa do mieszkania razem, jest niekonstytucyjny - orzekł sąd stanowy.
20.07.2006 | aktual.: 20.07.2006 22:02
Amerykańska Unia Wolności Obywatelskich zaskarżyła w zeszłym roku jeden z rzadkich przypadków egzekwowania tego prawa. Chodziło o kobietę, która została zmuszona do rezygnacji z pracy w biurze szeryfa hrabstwa Pender, gdy ten dowiedział się, że od trzech lat mieszkała bez ślubu ze swoim chłopakiem.
Najwyższy Sąd Stanowy Północnej Karoliny orzekł, że doszło tu do naruszenia konstytucyjnego prawa do wolności. Powołał się na decyzję Sądu Najwyższego z 2003 r., która obaliła panujące wówczas w Teksasie prawo zabraniające nietypowych, pozamałżeńskich związków seksualnych (w tym np. homoseksualnych).
Przewodnicząca sądu w Karolinie Północnej powiedziała, że orzeczenie sądu wynika z przekonania, iż prawo nie powinno ingerować w życie prywatne dorosłych osób ani go regulować. Pomysł, żeby rząd karał w dzisiejszych czasach ludzi za mieszkanie razem bez ślubu, urąga wszelkiej logice i zdrowemu rozsądkowi - dodała.
W Północnej Karolinie liczbę par mieszkających razem bez ślubu szacuje się na 144 tys. Stan ten jest jednym z siedmiu, w których konkubinat jest nielegalny.