Zajrzeli do serca!
Sondę z głowicą ultrasonograficzną, która pozwoliła obejrzeć serce od wewnątrz, użyto wczoraj w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 2 im. WAM w Łodzi podczas zabiegu u 44-letniego mężczyzny. Ta niezwykła metoda została zastosowana pierwszy raz w Polsce. Dzięki niej można precyzyjnie zainstalować stymulator zapewniający lepszą pracę serca. Zabieg trwał dwie godziny. Pacjent czuje się dobrze.
29.04.2004 | aktual.: 29.04.2004 08:44
– Sonda z głowicą ultrasonograficzną, którą wprowadziliśmy pacjentowi do serca przez prawą żyłę udową pozwoliła obejrzeć i ocenić serce od wewnątrz – mówi dr Leszek Markuszewski, kierownik Kliniki Kardiologii Interwencyjnej i Kardiodiabetologii szpitala im. WAM. – Dzięki zastosowaniu tej metody możemy bardzo precyzyjnie określić najlepsze miejsce do wszczepienia kardiowertera–defibrylatora (urządzenie, które przerywa zaburzenia i wspomaga funkcjonowanie serca). W przypadku zaburzeń rytmu przesyła do serca impuls elektryczny, który powoduje, że praca tego organu wraca do normy. Do tej pory nie było możliwości obejrzenia serca od wewnątrz. Zastosowanie takiej metody jest możliwe dzięki użyciu najnowocześniejszego echosonografu, który otrzymał szpital.
Wszczepienie urządzenia, które przerywa zaburzenia pracy serca kosztuje około 30 tys. zł. Zabieg sfinansował Narodowy Fundusz Zdrowia. W Polsce jest około 2 tysięcy osób zagrożonych nagłym zgonem, który mogą spowodować zaburzenia pracy serca, takie jak arytmia i migotanie komór.
(ew)