Zagrożenie ze strony Rosji, geopolityka i gospodarka. Tematy Rady Gabinetowej
Rozmówcy z rządu bagatelizują zwołanie Rady Gabinetowej przez prezydenta Karola Nawrockiego. - To polityczna pokazówka - mówi jeden z nich.
Prezydent chce pytać rząd m.in. o "fatalne" zdaniem PiS dane gospodarcze, minister finansów ma zaś przekonywać, że gospodarka "odbudowuje się po katastrofalnej polityce rządu Morawieckiego". Tematem będzie również zagrożenie ze strony Rosji i sytuacja geopolityczna.
Posiedzenie ma być zamknięte dla mediów.
"Musimy się podporządkować"
- Ministrowie są po prostu przygotowani. A ile będzie trwało posiedzenie Rady Gabinetowej? Trudno mi powiedzieć. Ministrowie zajmują się swoimi działkami i są przygotowani niezależnie od tego, czy mamy posiedzenie Rady Ministrów, czy Radę Gabinetową - mówi Wirtualnej Polsce rzecznik rządu Adam Szłapka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lista nazwisk do dymisji. Szłapka tłumaczy się z niespełnionej obietnicy
Rozmawiamy o Radzie Gabinetowej, którą zwołał prezydent Karol Nawrocki. Posiedzenie rządu z udziałem głowy państwa odbędzie się 27 sierpnia o godz. 9. - Przyjdziemy, napijemy się kawy, pozwiedzamy Pałac - żartuje jeden z członków rządu.
Inny już poważnie dodaje: - To pokazówka Nawrockiego. Chce wyprężyć muskuły przed wyborcami. My po prostu się stawiamy, nie mamy z tym problemu, taka prerogatywa prezydenta, a my się musimy podporządkować.
Karol Nawrocki - jak już pisaliśmy w WP - chce pytać ministrów m.in. o "projekty rozwojowe", takie jak Centralny Port Komunikacyjny czy elektrownia jądrowa, a także poruszyć "kwestie związane z szeroko pojętym bezpieczeństwem". Tak mówią nam rozmówcy z Pałacu Prezydenckiego.
Tematem będzie również zagrożenie ze strony Rosji i sytuacja geopolityczna - słyszymy. Zwłaszcza po incydencie z rosyjskim dronem w Polsce.
Ale to nie wszystko
- Na Radzie będzie mowa o wielkich projektach rozwojowych: CPK, finansach i gospodarce - bo to sprawy, które dotykają Polaków na co dzień - podkreśla szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki.
Karol Nawrocki ma "wyjaśnić" ministrom (zwłaszcza finansów), skąd wziąć pieniądze na proponowane przez niego projekty ustaw - m.in. dotyczącego zerowego PIT dla rodzin wielodzietnych. - Uszczelnienie VAT-u, CIT-u, inwestycje - wylicza prezydencki minister.
- Prezydent będzie chciał wiedzieć, które ze złożonych przez niego projektów ustaw będą miały szansę na realizację - mówi nam jeden z ministrów z kancelarii głowy państwa.
- Rada Gabinetowa to nie tylko dyskusja - to także twarde wskazywanie projektów rozwojowych i źródeł finansowania. Bo pieniądze w Polsce są, a my przez osiem lat pokazaliśmy, że można je znaleźć i oddać Polakom - mówił w programie "Tłit" WP Zbigniew Bogucki.
Wedle naszych informacji Nawrocki ma poruszyć temat ustawy wiatrakowej i cen prądu - tak, by nie wywierać wrażenia, że to on rzekomo blokuje zamrożenie cen przez projekt rządowy. Niewykluczone, że w otwartej części Rady Gabinetowej wybrzmi to, iż dla prezydenta oburzające jest "wrzucanie kwestii cen prądu do ustawy dotyczącej stawiania wiatraków".
Przepytywanie, ale bez wiążących decyzji
Zdaniem niektórych prezydent Nawrocki zamierza "przepytywać ministrów". W rządzie z tych zapowiedzi kpią.
Rzecznik rządu Adam Szłapka w rozmowie z WP zaznacza, że ministrowie przede wszystkim "muszą znać odpowiedzi na pytania zadawane przez premiera na posiedzeniu rządu". - To jest ich kluczowa robota - podkreśla polityk.
Co z "projektami rozwojowymi"? - Wszystkie te projekty - zarówno CPK, jak i elektrownia jądrowa - są realizowane. I dzieje się to szybciej niż wcześniej. Prezydent powinien o tym wiedzieć - mówi nam Szłapka.
Jak dodaje: - Rozmawiamy o tym na posiedzeniach rządu, bo to rutynowa praca ministrów, a Rada Gabinetowa jest czymś dodatkowym. Ona nie podejmuje żadnych decyzji. Dlatego ministrowie są skupieni na swojej robocie w ministerstwach, a ich głównym forum jest Rada Ministrów.
Przed Radą Gabinetową - 26 sierpnia - planowane jest posiedzenie rządu. Do tego czasu premier Donald Tusk ma wrócić z urlopu, który spędza z rodziną. Przyznał to w programie "Tłit" WP rzecznik rządu Adam Szłapka.
- Będę chciał z polskim rządem porozmawiać o inwestycjach rozwojowych, o najważniejszych inwestycjach, które są przed nami, a także o stanie finansów publicznych. Czuję się zobowiązany, panie premierze, jako prezydent Polski mieć pełne informacje o tym, jak wygląda stan państwa polskiego - zwrócił się Karol Nawrocki do Donalda Tuska w trakcie inaugurującego wystąpienia przed Zgromadzeniem Narodowym.
Jeden z ministrów: - Nie ma wielkich przygotowań. W kilku ministerstwach wciąż trwają roszady, w wielu są urlopy. Po prostu opowiemy o tym, co się działo i co udało się zrealizować. Ale nie przywiązujemy wielkiej wagi do tego spotkania.
Karol Nawrocki ma poinformować rząd o swoim planowanym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Spotkanie z przywódcą USA wyznaczono na 3 września w Waszyngtonie.
Przypomnijmy: Rada Gabinetowa to organ konstytucyjny w Polsce, "zwoływany przez Prezydenta RP w sprawach szczególnie ważnych dla państwa". Składa się z Rady Ministrów obradującej pod przewodnictwem Prezydenta. Choć nie ma uprawnień decyzyjnych Rady Ministrów, to stanowi forum wymiany poglądów i inicjowania działań rządu.
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski