Zagraniczne agencje przychylają się do zwycięstwa Tuska
Zagraniczne agencje
prasowe relacjonują piątkową debatę telewizyjną między premierem
Jarosławem Kaczyńskim i przywódcą Platformy Obywatelskiej Donaldem
Tuskiem, skłaniając się w większości do przyznania zwycięstwa
opozycyjnemu liderowi.
13.10.2007 | aktual.: 13.10.2007 08:34
"Polski premier potknął się na kluczowej debacie ze swym konkurentem" - tytułuje swą relację Reuters. "Premier Jarosław Kaczyński przegrał - jak się wydaje - bezpośrednią debatę ze swym głównym rywalem w nadchodzących wyborach parlamentarnych, co jest ciosem dla jego dążeń do pozostania przy władzy" - pisze światowa agencja.
Reuters przypomina, że "konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość Kaczyńskiego idzie łeb w łeb z probiznesową Platformą Obywatelską kierowaną przez liberała Tuska".
"Kaczyński, wypowiadający się ostro bojownik przeciwko korupcji, był faworytem" - ocenia korespondentka Reutera. "Jednak podczas godzinnej debaty zachowywał się nerwowo i mimo kwitnącego stanu gospodarki nie zdołał przedstawić osiągnięć swego rządu".
W relacji Reutersa, a także w relacjach innych agencji, przytaczane są opinie polskich ekspertów i politologów, którzy w większości wskazują na Tuska jako na zwycięzcę pojedynku. Agencje informują o sondażu internetowym portalu gazeta.pl, w którym 90% respondentów przyznało zwycięstwo Tuskowi.
W relacjach wskazuje się też na newralgiczne kierunki ataku Tuska, które - jak spektakularne pytanie o obiecane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości trzy mln mieszkań - zapewniły psychologiczną przewagę opozycyjnemu politykowi.
O zwycięstwie Tuska piszą hiszpańska agencja EFE i czeska agencja CTK. Natomiast mająca zasięg światowy amerykańska agencja Associated Press zachowuje większą ostrożność w ocenach i nie wskazuje wyraźnego zwycięzcy.
AP koncentruje się na relacjonowaniu tej części debaty, która dotyczyła problemów polityki zagranicznej, informując o zarzutach Tuska o "braku kompetencji dyplomacji" i oskarżeniach, że Jarosław Kaczyński "popsuł delikatne więzi łączące kraj z jego sąsiadami Niemcami i Rosją".
Amerykańska agencja wybija krytyczną ocenę Tuska dotyczącą obecności Polski w Iraku, będącej - w jego ocenie - wynikiem silnego sojuszu obecnego rządu z USA, który daje krajowi zbyt mało korzyści. AP podkreśla, że sprawa pomocy Polski dla USA w Iraku, a także ocena exodusu Polaków na Wyspy Brytyjskie i potrzeby jego powstrzymania, wywoływały podczas debaty szczególnie ożywione spory.