Zaginiony obraz wybitnego flamandzkiego malarza wrócił do Wrocławia
Do Wrocławia powrócił obraz Jacoba Jordaensa "Święty Iwo wspomagający biednych" po prawie 70 latach. Jordaens jest obok Antona van Dycka i Petera Paula Rubensa uznawany za najwybitniejszego malarza flamandzkiego "złotego wieku".
Wrocławskiemu Muzeum Narodowemu przekazano obraz Jacoba Jordaensa "Święty Iwo wspomagający biednych". Dzieło zostało zrabowane w 1946 r. W uroczystym przekazaniu wzięli udział m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska, minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna oraz marszałek województwa dolnośląskiego, Cezary Przybylski.
Odzyskanie obrazu jest efektem wielu lat negocjacji prowadzonych przez polskie placówki dyplomatyczne.
Przez historyków sztuki Jacob Jordaens obok Petera Paula Rubensa oraz Anton van Dycka jest uznawany za najwybitniejszego przedstawiciela "złotego wieku" malarstwa flamandzkiego. Obraz "Święty Iwo wspomagający biednych" powstał w połowie XVII w. i przez długi czas był własnością cysterskiego klasztoru w Krzeszowie. Po sekularyzacji majątku zakonnego, przeszedł on na własność państwa i do 1942 r. znajdował się w zbiorach różnych wrocławskich muzeów. Podczas drugiej wojny światowej został przetransportowany wraz z wieloma innymi dziełami sztuki do Kamieńca Ząbkowickiego.
W 1945 r. składnicę przejęli Sowieci. Tuż przed opuszczeniem przez nich Kamieńca zgłoszono kradzież prawie 100 obrazów ze składnicy. Po 10 lutego 1946 przybyli na miejsce Polacy zabezpieczyli pozostałe dzieła i przewieźli je do Ząbkowic Śląskich.
- Wiele dzieł, które pozostały we Wrocławiu po wojnie zdecydowano przewieźć, przynajmniej tymczasowo, do muzeów w innych polskich miastach. Wiązało się to z faktem, że w pierwszych powojennych latach na Dolnym Śląsku nie było zbyt bezpiecznie i grasowało tutaj wiele bandyckich grup - mówi WP Anna Kowalów z Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Dokładna data zaginięcia obrazu przedstawiającego Św. Iwona nie jest znana. Pierwsza informacja na jego temat od 1946 r. pojawiła się w roku 1990 i mówiła, że znajduje się on w prywatnych zbiorach w Warszawie. W 1999 r. obraz Jordaensa obraz sprzedano na aukcji w Nowym Jorku za niemal 113 tys. dolarów Simonowi Halpernowi. Przed ponownym wystawieniem dzieła na sprzedaż, w roku 2008, MKiDN wystosował wniosek rewindykacyjny wraz z dokumentacją fotograficzną przesłaną przez Muzeum Narodowe. Po kilku latach negocjacji dyplomatów i ekspertów z dziedziny historii sztuki cenny obraz powrócił do Wrocławia.